Moje kociska.. Dziwny guz u Mrówki.. :( s. 100

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 14, 2005 23:01

Ja kupilam gruszke dla niemowlat i wyciagamy z noska to paskudztwo. I jeszcze daje xylometazolin. A wczesniej bral echinacee. Wet mowi, zeby jeszcze dac troche czasu. Moj maluch jest po kuracji antybiotykowej i po szczepieniu lydium, tak jak Duska.
Ladnie przybiera na wadze, wiec moze w koncu wyjdzie i z tego.
A gruche polecam, Szeryf nawet spokojnie poddaje sie tym niemilym zabiegom

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 15, 2005 7:33

W nocy był spokój, zobaczymy jak dzisiaj będzie z Nikusiowym kichaniem.. Na wszelki wypadek pójdziemy po południu do weta na małe konsultacje.. Nie wiem, może przesadzam.. :?

Poza tym ten malutki, :twisted: podobno trzymiesięczny kotecek :twisted: zaczyna mi znaczyć terytorium jak tylko poczuje Pyśkę.. :strach: :strach:
Od wczoraj latam ze ścierką i sprzątam po Nikusiu i na dodatek po Pyśce.. :strach: Wygląda na to, że porządne pranie wykładziny w całym mieszkaniu mam jak w banku.. Pocieszam się tylko tym, że może już niedługo tego cyrku.. Dzisiaj Pyśka jedzie na sterylkę.. :twisted:
I pewnie niedługo to samo czeka Nikusia, chciałabym tylko żeby troszkę pewniej stanął na łapkach..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lip 15, 2005 11:02

Pyśka właśnie pojechała na sterylkę..:strach: Po południu będzie z powrotem w domu.. Trzymajcie kciuki, proszę..:oops: Trochę się boję, taki upał dzisiaj.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lip 15, 2005 11:10

Ania, będzie OK.
Napisz później, jka się kobiałka czuje.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 15, 2005 11:13

Basia_D pisze:Ania, będzie OK.
Napisz później, jka się kobiałka czuje.


Jasne, że napiszę.. :D Mam nadzieję, że będzie ok, ale naprawdę się niepokoję.. Zdrowemu człowiekowi trudno wytrzymać w te upały.. A malutką Pysię czeka całkiem poważna operacja.. :(
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lip 15, 2005 11:18

Anna Suffczyńska pisze:Trzymajcie kciuki, proszę..:oops: Trochę się boję, taki upał dzisiaj.. :?


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Pt lip 15, 2005 11:20

:ok:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35298
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lip 15, 2005 12:12

Anna Suffczyńska pisze:Poza tym ten malutki, :twisted: podobno trzymiesięczny kotecek :twisted: zaczyna mi znaczyć terytorium jak tylko poczuje Pyśkę.. :strach: :strach:
Od wczoraj latam ze ścierką i sprzątam po Nikusiu i na dodatek po Pyśce.. :strach: Wygląda na to, że porządne pranie wykładziny w całym mieszkaniu mam jak w banku..


no laaaaaadnie 8O :twisted: Taki malenki a taki jurny :twisted: Wspolczuje zapachow.....
a mialo byc male, 3-miesieczne kociatko :roll:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 15, 2005 12:20

Nika Łódź pisze:
Anna Suffczyńska pisze:Poza tym ten malutki, :twisted: podobno trzymiesięczny kotecek :twisted: zaczyna mi znaczyć terytorium jak tylko poczuje Pyśkę.. :strach: :strach:
Od wczoraj latam ze ścierką i sprzątam po Nikusiu i na dodatek po Pyśce.. :strach: Wygląda na to, że porządne pranie wykładziny w całym mieszkaniu mam jak w banku..


no laaaaaadnie 8O :twisted: Taki malenki a taki jurny :twisted: Wspolczuje zapachow.....
a mialo byc male, 3-miesieczne kociatko :roll:


:mrgreen:

Wiesz Nika, już wolę, że nie sprawdzają się informacje schroniskowe.. Miał mieć trzy miesiące i być po złamaniu kręgosłupa.. Kręgosłup na szczęście okazał się cały:D , a wykładzinę da się wyprać.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lip 15, 2005 14:47

Pyśka już pewnie po operacji.. O piątej odbiór..
Kciuki, kciuki, bardzo proszę.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lip 15, 2005 15:03

są nieustające :!:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Pt lip 15, 2005 15:03

Też po piątej odbieram kotkę po sterylizacji - dziką, leczyłam ją w domu dwa tygodnie. Żal mi jej, taka mała czarnulka - sam strach ...

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lip 15, 2005 17:04

Pyśka już w domu.. Siedzi w dużym transporterku, oczy ma jak spodki, troszkę się już budzi.. Ma założony bardzo gustowny kaftanik - czarny z białymi lamówkami, całkiem pod kolor futerka.. Kociska omijają ją z daleka, nawet Feluś nie podchodzi..

Wet powiedział, że wszystko przebiegło bez żadnych komplikacji i niespodzianek.. W poniedziałek kontrola..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lip 15, 2005 17:19

uffff 8)
Kciuki puszczam ,bo już bolały :P :lol:
Czekamy na dalsze wieści :wink:
pozdrowienia-Werka


Obrazek

Werka1

 
Posty: 839
Od: Nie sie 01, 2004 13:49
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Pt lip 15, 2005 18:02

Muszę to napisać, muszę, muszę!!
Wreszcie widziałam to na własne oczy!!!
Przedtem tylko moje dziecko mi opowiadało..
Nikuś samodzielnie i całkiem żwawo zeskoczył z moich kolan na podłogę, na CZTERY łapki i nawet się przy tym nie zachwiał!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D
Postał chwilkę i podszedł do miseczki.. Dopiero tam klapnął na tyłeczek.. Chyba dlatego, że w miseczce nic nie było.. :)
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 44 gości