Dziewczyny się pospały to mam chwilę spokoju tzn. nie muszę Poli zdejmować co chwilę z kompa Ogarnę się trochę i znów lecę do tatusia a po obiedzie jadę do mamy. Od samego rana mordują ją badaniami i prześwietleniami - może dzięki pobytowi w szpitalu zrobią jej wszystkie badania które zawaliła przez lata i na nie nie chodziła.Ciągle ma za wysokie ciśnienie
Ok. Zabieram swoje zewłoki i lecem dalej Zrobię tatusiowi obiadek i pędzikiem do szpitala a potem znów do tatusia na kujka i wieczorem do domciu do dziewczynek Aaaa.....i jeszcze w między trakcie telefon do pracy Do zobaczenia wieczorkiem