Cześć, mam zapalenie zatok. Poza tym chłopcy też siedzieli cały tydzień w domu. Gdybym mogła, zostawiłabym starszego w domu jeszcze na tydzień, bo najwyraźniej nie jest jeszcze dobrze, ale musi iść do szkoły, bo zaległości są makabryczne. Wprawdzie dostawaliśmy od nauczycieli prace domowe pisemne, więc chociaż w tym jest ok, ale nic mu nie zastąpi bycia na lekcjach, oglądania doświadczeń na chemii, preparatów na biologii itp. Wciąż nie wiem co z dowozem syna do szkoły, trochę już nie mam siły z nimi latać. Koty są kochane i chociaż one nie przysparzają kłopotów

Pozdrowienia!