fumcia pisze:dziekuje za wiedze dotyczaca żywienia kotów,ciekawe czy ten TOTW jest u nas w sklepie.
Broszko jeżeli zjadłaś swoje lecznicze wyroby to może Ci coś podesłać?
W zwyklym sklepie nie dostaniesz - tylko internetowe.
Broszka pisze:Nie wytrzymałam do jutra i zadzwoniłam do weta.
Sprawa wygląda gorzej niż mi TZ przekazał - wet nie znalazł jajeczka ale usunął coś co chyba nim mogło być tylko tak brzydko było zmienione że poleciało na histopatologięNie wiedziałam że u takiego dziecka możliwy jest nowotwór
![]()
![]()
Dobrze, że wyslal, ale wątpię w nowotwór. Nie wydaje mi się, żeby jajko, które utknęlo w kanale pachwinowym moglo tak szybko zezlośliwieć (bo pewnie jednak w kanale pachwinowym zostalo).
Moja ciotka ostatnio odjajczala psa, któremu też jedno jajko nie zeszlo i utkwilo w kanale pachwinowym. Pies ma prawie dwa lata, więc tkwilo tam zecydowanie dlużej niż u Pippina, a nie zrobilo się nowotworowe.
Poza tym, u psów nowotwory niezstąpionego jądra zdarzają się dużo częściej niż u kotów.
Będzie dobrze

