Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

musi się udać :ok:

Edytka1984 pisze:musi się udać

Trzeba będzie podbijać bazarek bo Bóg wie gdzie on jest :roll:

tylko z linku tam wchodzę.Wczoraj jak już zobaczyłam tą krew i potem jak Bejbi się męczy to pomyślałam że jak nic nie zrobię to jest znęcanie się i nie udzielenie pomocy cierpiącemu kotu,dlatego poleciałam do weta bo ja nie potrafię słuchać i patrzeć bezczynnie na cierpienie.Koty jak każdy wie,mają większą odporność na ból i jeśli krzyczą to naprawdę musi boleć

jasne doskonale to rozumiem
a może by zrobić całkiem nowy bazarek?

Edytka1984 pisze:jasne doskonale to rozumiem
a może by zrobić całkiem nowy bazarek?

To dobry pomysł,tylko ja nie znam się na linkach jak wkleić.

jakoś damy radę :piwa:

Edytka1984 pisze:jakoś damy radę

Oby,bo ciuszków ludzie boją się kupować,czemu się nie dziwię bo to ryzykowne,ale wszystko można wymierzyć.Żeby TŻ już wrócił

na pewno Bejbi by się ucieszyła,ale on gdzieś o 21 wróci
Cały dzień czekania.

ale coś Wam na bazarku poszło

Edytka1984 pisze:ale coś Wam na bazarku poszło

Tak,właśnie 2 zeszyty :ok:

szkoda że nie mam więcej bo teraz szkoła.

no zeszytów ja też nie mam
dawno temu skończyłam naukę

Edytka1984 pisze:no zeszytów ja też nie mam
dawno temu skończyłam naukę

Nieszkodzi bo takie w grubej okładce to są ciężkie.Jeden 250 gram

TŻ dzwonił i opowiedziałam co było w nocy.Zmartwił się bardzo,bo jak jechał to specjalnie nic się z Bejbi nie działo.Wszystko się stało jak byłam sama.Bejbi dałam saszetkę RC gastro bo jedną jeszcze miałam i o dziwo trochę je

Ona miała gdzieś te saszetki i przestałam kupować.Jeszcze rano wczoraj chciałam Animondę z netu zamówić i dobrze że nie zamówiłam bo bym musiała płacić,a teraz Bejbi znowu jest na ścisłej diecie

Po karmie RC Hepatic Bejbi zaczeła bączyć,ale to są normalne bąki.Pisałam na wątku Zuluska [*] jaka byłam na początku zimna dla Bejbi bo to nie AISHA,a teraz nie wyobrażam sobie jej stracić bo jest słodkim głuptaskiem :1luvu:

a ja trzymam

i jak tam Bejbi się czuje z ranka?

Edytka1984 pisze:i jak tam Bejbi się czuje z ranka?

Wiesz Edytka że spała na drapaku?

nie w tunelu,ani za łóżkiem.Wrócił TŻ i była szczęśliwa,choć nie wybiegła na powitanie,ale potem do rana zabawa za światełkiem latała.Ja się chyba czymś strułam bo jest mi bardzo niedobrze i pęka głowa.Tabletki nie pomogły.Kupal był idealny prawie,suchy.

to jakieś dobre nowinki z rana cieszę się bardzo

a TY popij ciepłej gorzkiej herbaty i zapodaj kropelki żołądkowe

Mała Bejbi od początku choruje - ciąg dalszy cz.2

Kto przegląda forum