kinga w. pisze:tosiula pisze:Witaj Kinga..wiesz, na fotkach jest Pysia....Ale jest równie cudna, chociaż nie jest taką damą. To mała, przymilna huliganicaTylko patrzy gdzie by wejść, co zbroić.
A potem tuli się się całym ciałkiem i mruczy
Boszszsz... Tosiula, przepraszam za tę pomyłkę. No, teraz to mi głupio jak nie wiem co zwłaszcza że myślałam prawidłowo a napisałam co napisałam. Patrzyłam na fotki że one takie podobne dwie... I tak mi się napisało. Przymilność to idealna metoda na rozbrojenie Dużych, przecież! Kłaczek wciąż usiłuje się włamać do pudełka z chrupkami, ale wystarczy że na niego popatrzę, zganię drania, natychmiast pada na bok i absolutnie niewinnie patrzy w oczy... No co? Przecież on tu tylko leży, a to drapanie w pudełko to mi się przywidziało!
Nic to, trzeba się przyzwyczaić, ze jest tylko Pysia


