Chikita pisze:Katarzyna nie wkręcam, książka istnieje. Absolutnie nie ma nic wspólnego z anatomia !
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/71778/sztuka-pierdzenia
Ci powiem, że mnie zainteresowała, taka ciekawostka
Moderator: Estraven
Chikita pisze:Katarzyna nie wkręcam, książka istnieje. Absolutnie nie ma nic wspólnego z anatomia !
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/71778/sztuka-pierdzenia
Katarzynka01 pisze:jolabuk5 pisze:No, kotów i ich potrzeb nie odłożysz
Teraz faktycznie mam lekko pod górkę bo Piorun uczy się czytać
Silverblue pisze:O kurcze, to już musisz uważać co piszesz
jolabuk5 pisze:Katarzynka01 pisze:jolabuk5 pisze:No, kotów i ich potrzeb nie odłożysz
Teraz faktycznie mam lekko pod górkę bo Piorun uczy się czytaćSilverblue pisze:O kurcze, to już musisz uważać co piszesz
Czyta łapkami, czy ząbkami?
Silverblue pisze:jolabuk5 pisze:Katarzynka01 pisze:jolabuk5 pisze:No, kotów i ich potrzeb nie odłożysz
Teraz faktycznie mam lekko pod górkę bo Piorun uczy się czytaćSilverblue pisze:O kurcze, to już musisz uważać co piszesz
Czyta łapkami, czy ząbkami?
Pewnie tym i tym

jolabuk5 pisze:Chikita, ja czytam na zmianą Naród niezwyciężony Andrzeja Nowaka i Polidruki Jana Majchrowskiego - ale głównie tę pierwszą, bo Nowak piszę super ciekawie, trudno się oderrać.Majchrowski też świetny, ale zaczęłam od Nowaka...
Chikita pisze:jolabuk5 pisze:Chikita, ja czytam na zmianą Naród niezwyciężony Andrzeja Nowaka i Polidruki Jana Majchrowskiego - ale głównie tę pierwszą, bo Nowak piszę super ciekawie, trudno się oderrać.Majchrowski też świetny, ale zaczęłam od Nowaka...
Naród niezwyciężony to jakaś historyczno- polityczna ? Tak wychodzi z opisu. Nigdy mnie nie ciągnęło do takich typów książek, typowo historyczne owszem, ale i to konkretne etapy.
Teraz zamówiłam Mein Kampfchoć do nazistów i faszystow i wszelakich pseudo patriotów mi daleko. To jest duży przeskok tematyczny pomiędzy Sztuką pierdzenia
Chikita pisze:jolabuk5 pisze:Chikita, ja czytam na zmianą Naród niezwyciężony Andrzeja Nowaka i Polidruki Jana Majchrowskiego - ale głównie tę pierwszą, bo Nowak piszę super ciekawie, trudno się oderrać.Majchrowski też świetny, ale zaczęłam od Nowaka...
Naród niezwyciężony to jakaś historyczno- polityczna ? Tak wychodzi z opisu. Nigdy mnie nie ciągnęło do takich typów książek, typowo historyczne owszem, ale i to konkretne etapy.
Teraz zamówiłam Mein Kampfchoć do nazistów i faszystow i wszelakich pseudo patriotów mi daleko. To jest duży przeskok tematyczny pomiędzy Sztuką pierdzenia
Katarzynka01 pisze:Chikita pisze:jolabuk5 pisze:Chikita, ja czytam na zmianą Naród niezwyciężony Andrzeja Nowaka i Polidruki Jana Majchrowskiego - ale głównie tę pierwszą, bo Nowak piszę super ciekawie, trudno się oderrać.Majchrowski też świetny, ale zaczęłam od Nowaka...
Naród niezwyciężony to jakaś historyczno- polityczna ? Tak wychodzi z opisu. Nigdy mnie nie ciągnęło do takich typów książek, typowo historyczne owszem, ale i to konkretne etapy.
Teraz zamówiłam Mein Kampfchoć do nazistów i faszystow i wszelakich pseudo patriotów mi daleko. To jest duży przeskok tematyczny pomiędzy Sztuką pierdzenia
Gdy Mein Kampf po raz pierwszy ukazało sie w Polsce, natychmiast kupiłam. Z ciekawości.
Nie przebrnęłam. Tzn fragmenty nadają się do czytania, te wspomnieniowe. Ale gdy przychodzi do wywodów ideologicznych jest to tak potworny bełkot, ciężki, niespójny, mało czytelny.
Ciekawa jestm jak pójdzie Tobie z lekturą
Chikita pisze:Czytałam opinie i właśnie trafiają się oceny, że bełkot, narcyzm, w kółko to samo. Zobaczę. Zawsze chciałam przeczytać tą książkę, ale niemiecki nie jest moim językiem. Mam podobno perfekcyjny akcent, ale bardzo trudno jest mi się go uczyć. Prędko się nie wypowiem, bo czy bełkot czy nie to jednak prawie 900 stron. Ja kupiłam wydanie krytyczne z 2020.
Jola mnie fascynuje jak taki prosty, niewykształcony człowiek który w żadnej dziedzinie się nie kształcił pociągnął za sobą cały naród i rozpętał piekło. W filmach dokumentalnych gdzie są urywki jego wypowiedzi na wiecach mówił o niczym.
Ale ! Nie każda książka jest dla każdego. Ja zasypiam przy romansachdałam sobie kiedyś za cel przeczytać Lalkę, ale wciąż nie mogę po nią sięgnąć jak przypominam sobie film przy którym non stop zasypiałam i modliłam się do wszystkich bóstw świata aby nie było na maturze, bo nawet z filmu nic nie zapamiętałam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości