
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna2016 pisze:Dziękuję Jolu
posłuchałam teraz (sobota rano, przed pracą) pierwszego utworu, tego w duecie, Szostakowicza....piękny i smutny.....gdzie jesteś Zazulinko, gdzie moje futerko do wtulenia się? gdzie białe łapinki do całowania?![]()
![]()
Kochana Zazulko, przerpraszam Cię kotku za wszystko, bądź szczęśliwa Zuniu, bądź szczęśliwa Słoneczko!
jolabuk5 pisze:Annaa pisze:jolabuk5 pisze:Annaa pisze:jolabuk5 pisze:No, nie dałam się małej terrorystce i w końcu zjadła trochę mokrego z talerzyka, kiedy jej go podsunełam pod pyś. Najpierw na fotelu, a potem jeszcze w pudle, do którego wskoczyła
Czego to czlowiek nie robi dla kotów
Oj, tak...
Manipulują nami
Terroryzują
Anna2016 pisze:Dziękuję Jolu
posłuchałam teraz (sobota rano, przed pracą) pierwszego utworu, tego w duecie, Szostakowicza....piękny i smutny.....gdzie jesteś Zazulinko, gdzie moje futerko do wtulenia się? gdzie białe łapinki do całowania?![]()
![]()
Kochana Zazulko, przerpraszam Cię kotku za wszystko, bądź szczęśliwa Zuniu, bądź szczęśliwa Słoneczko!
MalgWroclaw pisze:Pibon, myślę, że nie jest tak, jak piszesz, że większość wetów to beznadziejni ludzie. Znam dobrych i złych wetów, niestety, tych złych się zapamiętuje, to oczywistość. Ale dobrych jest dużo, dużo.
![]()
Anna2016 pisze:Piękne masz łapki Ofelko![]()
![]()
Sabciu, jak apetyt?
Dziś mija 15ta rocznica zamieszkania Zuni w naszym domu, 3.12.2007
Wzielam ją z ogłoszenia na tut.portalu internetowym, od ludzi, z bloku, nie widziałam jej rodziców ani nie wiem kiedy się dokładnie urodziła...Mama mówiła, że wolałaby żeby kotek miał trochę białego futerka. Zunia miała. To ja chciałam kota. Zaraz po wejściu do mieszkania poszła prosto do mojego pokoju i......zrobiła siooo na moje łóżko - to pierwsze co Zunia zrobiła w domu. I została tu na 15 lat.
Anna2016 pisze:Piękne masz łapki Ofelko![]()
![]()
Sabciu, jak apetyt?
Dziś mija 15ta rocznica zamieszkania Zuni w naszym domu, 3.12.2007
Wzielam ją z ogłoszenia na tut.portalu internetowym, od ludzi, z bloku, nie widziałam jej rodziców ani nie wiem kiedy się dokładnie urodziła...Mama mówiła, że wolałaby żeby kotek miał trochę białego futerka. Zunia miała. To ja chciałam kota. Zaraz po wejściu do mieszkania poszła prosto do mojego pokoju i......zrobiła siooo na moje łóżko - to pierwsze co Zunia zrobiła w domu. I została tu na 15 lat.
Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 18 gości