Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sygitka21 pisze:Dzięki Kasiu, że natchnęłaś mnie do ostatniego wpadnięcia na drapkanie do kocurrrrra.Ach ta jego mordeczka...
A jak śmiesznie czasami wyglądał podczas drapkania...
Taki dumny, i niestety smutny kot. Jestem szalenie szczęśliwa, że to już przeszłość!!!
Rudzik ma się dobrze, pozwala nam się wyspać już do 9.
Jest ciągle głodnypotrafi jeść 4 razy dziennie mokrą karmę a o suchej nawet nie wspomnę
Na samym początku szukał miejsca do schowania, albo na szafie albo w łóżku... a teraz śpi sobie obok mnie na łóżku, straszny z niego spioch
Chce się bawić duuuużżooo i domaga się pieszczot. Ostatnio zasnął mi na rękach co było superale po 30 minutach ręce już mi odpadały
A wczoraj wszedł mi pod kołdrę wieczorem i tam sobie leżał.
ewan pisze:Rudziku - słodziku miłości, pieszczot i pełnej miski już Ci nigdy nie zabraknieBądź szczęśliwy
Witam, krótkie wieści o RudzikuRudzik ma się dobrze... jest na razie z nami w Gliwiach, bo mamy 3 tyg przerwe nie licząc egzaminów
Ogólnie na poczatku troszeczke się bałam, ale teraz jestem w 100% zachwycona
on jest wspaniały
sygitka21 pisze:ps. Czy domek odkrył już paszczkowanie Rudzika przy drapkaniu magicznego miejsca tuż przy ogonku??![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 99 gości