

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ARNOLD pisze:Witamy ponownie.Mam nadzieje,ze wszystko co najgorsze za wami .Zdrowka dla Psotusia od jego kolezkow-watazkow.
ARNOLD pisze:Niedzielny wieczor,leniuchujemy sobie .Na kanapie cielska kocie ,rozciagniete w malowniczych pozach,ciezko spia,chrapia wrecz.Nagle materializuje sie Pogromca Guido z mina pt. ,,ja tez chce na kanape ,,,.Z wrodzona sobie gracja i lekkoscia kulawego slonia gramulda sie na kanape.I zaczyna sie moscic.Ale boczek nie ten,tutaj za ciasno,tam kolderka za bardzo zrolowana,w innym miejscu za mocno swieci swiatlo.Nieszczesliwy Guidunio ciezko wzdycha i ...jak nie przywali z liscia po lbie Dudkowi,zajmujacemu najlepsze miejsce .Dudus prasnal o podloge i w tym momencie sie obudzil ,a Agresor w tym czasie wygodnie ulozyl sie na jego miejscu ,przymyka wlasnie oczka i planuje zasnac.Ale nie wiem,czy mu pozwole,jakas sprawiedliwosc musi byc na tym swiecie.
violavi pisze:W przypadku Guidoniusza nie mowy o żadnej sprawiedliwości.
Boo77 pisze:violavi pisze:W przypadku Guidoniusza nie mowy o żadnej sprawiedliwości.
W przypadku Guidoniusza mowa jest o tylko jednej sprawiedliwości - Guidowej!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 51 gości