Pers z lasu - już w domu u Anki, Bambosz go kocha... za TM..

» Śro paź 22, 2008 10:50

CoToMa pisze:
Serniczek pisze:poproszę numer konta-fundusz Puchatek pomoże troszeczkę.....

Bardzo dziekuję

Fundacja "Azyl Nadziei" dla zwierząt potrzebujących pomocy
ul. Warszawska 10/1
45-312 Opole

Bank PKO BP
18 1020 3668 0000 5202 0177 6103

aaa, to i od matki wirt. cos pójdzie ( tak za 5 dni :oops:

)

» Czw paź 23, 2008 19:16

» Czw paź 23, 2008 19:18

Charlie zakumplował sie z Merlinem.
Pewnie ciągnie swój do swego.
Czarny do czarnego.
Obaj pokrzywdzeni przez los.
Gabrysie też obaj bardzo lubią

» Czw paź 23, 2008 19:18

CoToMa, zamiast się cieszyć z kasy, to Ty pisz, co u Charlisia :twisted:

» Czw paź 23, 2008 19:20

CoToMa pisze:Charlie zakumplował sie z Merlinem.
Pewnie ciągnie swój do swego.
Czarny do czarnego.
Obaj pokrzywdzeni przez los.
Gabrysie też obaj bardzo lubią

No, ok, już jest, poprzedni post pisałam, bo tego nie widziałam jeszcze :oops:

» Czw paź 23, 2008 19:22

» Czw paź 23, 2008 19:30

CoToMa pisze:Charlie zakumplował sie z Merlinem.
Pewnie ciągnie swój do swego.
Czarny do czarnego.
Obaj pokrzywdzeni przez los.
Gabrysie też obaj bardzo lubią

Czyzby Anka czaila sie na kolejnego kota Merlina? :twisted:

wiem, wiem mieszkania nie sa z gumy tak jak i i portfele

» Czw paź 23, 2008 19:31

» Czw paź 23, 2008 19:37

Izabela pisze:Czyzby Anka czaila sie na kolejnego kota Merlina?

Merlin zostaje na starych śmieciach.
Z nim nie jest tak łatwo jak z Gabrysią, czy Charliem.
On od początku dodawał Charliemu otuchy i grzał go swoim futerkiem

Poza tym jak mogłybyśmy pozbyć się zaczarowanego kota

» Czw paź 23, 2008 19:52

A tak w ogóle jak się czuje Charlie? Już normalnie siada? Jak sie porusza?

Szerokiej drogi Charlie i Gabi :ok:

» Czw paź 23, 2008 19:54

Avian pisze:A tak w ogóle jak się czuje Charlie? Już normalnie siada? Jak sie porusza?

Siada normalnie.
Chodzi dosyć ostrożnie i sztywno.
Ale za to apetyt ma ogromny.
Niestety nadal jest chudziutki i tylko brzuszek ma pękaty...

» Czw paź 23, 2008 20:03

Jak obrośnie nie będzie widać - moje persisko też chudzielec, a wszyscy mówią, ze wygląda na grubasa - przez futro :twisted:

» Czw paź 23, 2008 21:05

Już nie mogę się doczekać. Pojutrze o tej porze już będą u mnie. Niby prędko, ale im bliżej tym bardziej się dłuży.
Chociaż mam też teraz trochę tremy - jak się wszystko ułoży - z resztą futer i wogóle. Ale musi być dobrze i będzie dobrze. W końcu dla mnie to już n-te dokocenie.

» Czw paź 23, 2008 21:06

CoToMa pisze:

Kruszynka moja śliczna :love:

» Pt paź 24, 2008 9:34

Musi być dobrze!!

Pers z lasu - już w domu u Anki, Bambosz go kocha... za TM..

Kto przegląda forum