dziekuje

staram sie jak moge, zeby jej bylo dobrze
Ostatnio zabralam ja na dzialke zeby pochodzila troche po zielonej trawie ale niestety moj maly kochany tchorz nie chcial sie ruszyc z malej sypialenki

uch i jaka byla szczesliwa jak wrocila do domu

ale sadze ze z czasem jak bedziemy na weekendy wyjezdzac to polubi dzialke

Lazarus tam odżywal i cale dnie lapal rozne muszki, zabki - wszystko co sie ruszalo
ps. Dzialka jest dokladnie zabezpieczona zeby sie z niej nie wydostala

Jest na tyle duża, ze powinna jej wystarczyc
