CIUPULKA I POLA czyli duecik black&white:) cz.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 23, 2007 19:29

Obrazek

:lol: :lol: :lol:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pt lis 23, 2007 19:35

Obrazek


Obrazek
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pt lis 23, 2007 19:50

ale sliczny podpis

a zdjecia po prostu dech zapieraja.....
ObrazekObrazek Obrazek

Adrianapl

 
Posty: 10742
Od: Śro kwi 18, 2007 7:41
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 23, 2007 19:51

Ale Polusia urosła, ojejujej 8O 8O 8O
Kocicho jak Ciupulina 8O :D

Kopelat maggiusiu i cała pako kociastych :lol:
Widze że zdj. sporo i 3 cz. watku :)
Pojawię się za jakiś czas a tak przy okazji proszę powiedzieć mi w skrócie co się działo? :lol: :roll:
Sony (06.06.1996-05.03.2007) [*]
PAMIĘTAMY I TĘSKNIMY!

Leoś i Lunia mają po 11 miesięcy :D

Zo.Zo.

 
Posty: 939
Od: Sob mar 17, 2007 17:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 23, 2007 20:01

Adrianapl pisze:ale sliczny podpis

a zdjecia po prostu dech zapieraja.....


Dziękuje Adriano!! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pt lis 23, 2007 20:03

Zo.Zo. pisze:Ale Polusia urosła, ojejujej 8O 8O 8O
Kocicho jak Ciupulina 8O :D

Kopelat maggiusiu i cała pako kociastych :lol:
Widze że zdj. sporo i 3 cz. watku :)
Pojawię się za jakiś czas a tak przy okazji proszę powiedzieć mi w skrócie co się działo? :lol: :roll:



8O 8O 8O No w końcu jesteś! Bardzo się cieszę!!! :D :D :D

A co się działo? Dużo. Bez przerwy weterynarz, ale teraz już jest dobrze, oby tak dalej było. :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob lis 24, 2007 6:14

Poranne bry kochani 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob lis 24, 2007 9:53

Bry! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob lis 24, 2007 11:44

Znowu mam złe wieści oczywiście o Ciupulce. :(
Ma w qupalu krew ze śluzem. :? W tej chwili już codziennie. Jutro zawożę do badania qupala, żeby wykluczyć pasożyty. Chyba wolałabym , żeby to były robale a nie nic innego. Rozmawiałam z wetem i podejrzewa zapalenie jelita grubego. :( Co ta biedulka się nacierpi. Bez przerwy coś. :?

Myślałam, że już będzie spokój. :crying:


Idę dziś na wystawę kotów i wcale za bardzo się nie cieszę. :roll:


A wczoraj jeszcze potrąciliśmy psa. Myślałam, że na zawał zejdę. TŻ przyjechał po mnie do pracy, jedziemy sobie dobrze, że nie szybko a tu nagle zza samochodu wylatuje jakiś wilczuropodobny pies, TŻ po hamulcach, pisk i trach jednak go uderzył. Nie zdążyliśmy wyjść z samochodu a pies wstał i uciekł o mało co nie wpadając pod następne auto. :strach:
Pies miał szelki założone, czyli był czyiś. Kto kuźwa puszcza samopas psa przy takiej ruchliwej ulicy?!!! :evil:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob lis 24, 2007 12:44

Madziu, kciuki trzymam żeby to nie było nic poważnego u Ciupulki :ok: :ok:

Biedna psina :(, niestety przez bezmyślność włascicieli cierpią zwierzęta :evil: , szkoda tylko że się nie zatrzymał... moglibyście sprawdzić czy nic mu nie jest :roll:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob lis 24, 2007 12:58

gattara pisze:Madziu, kciuki trzymam żeby to nie było nic poważnego u Ciupulki :ok: :ok:

Biedna psina :(, niestety przez bezmyślność włascicieli cierpią zwierzęta :evil: , szkoda tylko że się nie zatrzymał... moglibyście sprawdzić czy nic mu nie jest :roll:


Właśnie chciałam wysiąść i sprawdzić, ale on był chyba w szoku i od razu zwiał, mam nadzieje, że mu nic się nie stało. :roll:


Dzięki za kciuki. Ciupulka z Twoim Azikiem to by sobie mogła łapki podać. :?
Też myślę, że to nic poważnego, bo zachowuje się normalnie ale badania tak trzeba zrobić.
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob lis 24, 2007 13:03

maggia pisze:Właśnie chciałam wysiąść i sprawdzić, ale on był chyba w szoku i od razu zwiał, mam nadzieje, że mu nic się nie stało. :roll:


Nie zadręczaj się, teraz i tak nie jesteś w stanie czegoś się dowiedzieć :( . Pozostaje tylko wierzyć że to było tylko "puknięcie" i nic złego się nie stało.. mnie też tak kiedyś samochód "pogłaskał", dziwne uczucie :roll:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Sob lis 24, 2007 13:09

gattara pisze:
maggia pisze:Właśnie chciałam wysiąść i sprawdzić, ale on był chyba w szoku i od razu zwiał, mam nadzieje, że mu nic się nie stało. :roll:


Nie zadręczaj się, teraz i tak nie jesteś w stanie czegoś się dowiedzieć :( . Pozostaje tylko wierzyć że to było tylko "puknięcie" i nic złego się nie stało.. mnie też tak kiedyś samochód "pogłaskał", dziwne uczucie :roll:


8O :strach:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Sob lis 24, 2007 17:35

Dzień dobry :)

Ciupuleńko nie choruj nam !

Mam nadzieję, że właściciel (jeżeli psu stało się coś poważnego) - nigdy więcej nie puści psa samopas przy ruchliwej ulicy :?

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Sob lis 24, 2007 18:49

maggia pisze:Obrazek

:lol: :lol: :lol:

Obrazek No nie moge, jaki wsadzik rekawowy :lol: Witaj Madzulek, meczysz weekendowo Tz-ta :?: :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1466 gości