Bidusia zadziwia mnie za każdym razem, kiedy sprzątam...
to, że za mną zawsze łazi i skrzeczy, przyjęłam jako normę - ale że łazi też za mną, kiedy odkurzam

, właściwie to nawet za odkurzaczem łazi, bo dziś napraszała się o buziaczki, kiedy klęczałam i wysysałam futro z dywanu

, mając buczącą maszynę tuż koło siebie
za szczotką też zresztą łazi, bardzo często muszę Bidulę brać na ręce i odstawiać w inne miejsce, żeby jej przypadkiem nie wciągnąć z kurzem
dziwne stworzenie
Dranie, jak to typowe koty, odkurzacza raczej się boją: jedne panicznie, inne mniej, ale jednak - przynajmniej żadne się o niego nie ociera, mrucząc

Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie

Nunku[`] krowinko najpiękniejsza

Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]