kothka pisze:A to sie akurat zgadzaTylko że chwilowo jestem absolutnie wypłukana z kasy jakiejkolwiek i odpada opcja kupienia czegokolwiek... A jak pracowałam, to miałam i aparat więc żadne ustrojstwa nie były mi potrzebne
Ale z tego co wiem litościwy Mikołaj przyniesie mi lepszy telefon, z lepszym aparatem i podłączany na USB
Przyniesie
