Rysiek, Mefisto, Nikita i Rudi :-) I kosmitka Nora ;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 29, 2008 13:01

jerzykowka pisze: A ksiazki maja to do siebie, ze nim sie zorientujemy sa wszedzie 8O


Dokładnie! One się chyba same rozmnażają! Nie wiem kiedy tyle mi się tego nazbierało 8O W dodatku, jak się zacznie je przenosić, to one puchną chyba i okazuje się, że parę książek w skrzynce waży tonę :strach:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 29, 2008 22:55

ewaw pisze:[Nie wiem kiedy tyle mi się tego nazbierało 8O :

No kilka lat zbierałaś jednak :D
A są ciężkie, oj są.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 03, 2008 9:17

Nie chcę zapeszać, więc tylko tak po cichu powiem, że Rudi coraz bardziej się cywilizuje :D Już tak nie drapie i nie gryzie, głaskanie zaczęło mu sprawiać wyraźną przyjemność, sam się podstawia i strzela przy tym błogie miny. I mruczy! A do tego wszystkiego od paru dni zaczął ugniatać, czego wcześniej w ogóle nie robił. I przychodzi sam się wtulać. Robi się taki przytulak-słodziak :1luvu:
Nie wiem, czy Rudi i Rysio kiedykolwiek się polubią, bo Rysio ciągle burczy na Rudiego i jak tylko ma okazję, to go wali łapą. Mefiś generalnie stara się trzymać od Rudzika z daleka, nie zaczepia go, ale też nie jest mu jakoś szczególnie przychylny. Delikatnie mówiąc - olewa go. Natomiast z Nikitką Rudi się bawi, co czasem wyglada jak "końskie zaloty", czasem jak gnębienie, ale ogólnie chyba obojgu to odpowiada.
Szkoda mi Rudzinka, że pozostałe tak go trzymają na dystans... Bo Rysiek, Mefiś i Nikitka trzymają się wyraźnie razem, śpią razem, myją się nawzajem... a Rudzinka tak do siebie nie dopuszczają. Nic chyba na to nie poradzę, niestety, mogę tylko starać się wynagrodzić Rudzikowi ze swojej strony... więc go przytulam, całuje... ile wlezie, a on się coraz bardziej daje i sam sie nawet dopomina...

W kwestii przeprowadzki - nasz pokój na "starych śmieciach" to istne pobojowisko... Pudła, kartony, etc... W nowym mieszkanku wszystko na razie zwalone na kupę... w weekend czeka mnie układanie i sprzątanie... Już bardzo bym chciała się tam przenieść, mam dość tego ogólnego przeprowadzkowego "burdelu"...

Dziś zamówię Feliway, zeby kotkom ułatwić aklimatyzacje w nowym miejscu. Ciekawe, czy zadziała :wink:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 03, 2008 9:24

Oj, jak milo to czytac!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko jeszcze o jakiejs foteczce mi sie marzy, ale oczywiscie jak juz sie uporasz z przeprowadzka :D
Gorace kciuki za aklimatyzacje Twoich Kociastych w nowym mieszkaniu i za to zebys juz te przenosiny wreszcie miala za soba!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt paź 03, 2008 10:00

Feliway to na pewno dobry pomysł. Będą zrelaksowane i pomyślą ach jak tu fajnie na nowym jest :D
Rudi mnie zaskakuje, pozytywnie. Wiesz, rude tak mają, że są kochaniutkie :P :wink:
Powodzenia w przeprowadzkowych sprawach i mocne kciuki za pomyślne ukończenie. Ciekawe jakie będą relacje z nowego domku :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 06, 2008 8:37

Oj, kociaki rozrabiaki... Dziś rano dały czadu. Ja się kąpię i nagle słyszę ŁUP BRZDĘK... O ho... myślę sobie, ciekawe, która szyba poszła. No i nie pomyliłam się niestety... Koteczki wywaliły rower, rower rąbnął w drzwi od przedsionka i cała szyba się posypała w drobny mak... A ja akurat musiałam wychodzić do pracy! No więc koteczki zamknęłam w pokoju, bo już się przymierzały, co by się odłamkami szkła pobawić... Brat na szczęście w domu został, więc ma teraz zadanie bojowe - sprzątnięcie tego. A i szybę trzeba będzie nową wstawić... a z kasą krucho... Na jutro planuję zbiorowe szczepienie-odrobaczanie-badanie ogólne - też kupa kasy pójdzie... Oj te moje Słonka puszczą mnie z torbami!!!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 06, 2008 13:43

Współczuję. Faktycznie narozrabiały. Ale one nie chciały :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 06, 2008 13:47

Nelly pisze:Faktycznie narozrabiały. Ale one nie chciały :wink:


No ja wiem :wink: One zawsze tak niechcący jakoś szkody robią :lol: Ja to jeszcze przeżyję, ale mój Tata złapie się za głowę, oj złapie,,, :wink:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 06, 2008 13:54

zawsze najlepsza jest zabawa, która czymś takim się kończy :twisted:

ewaw jak juz zakonczycie przeprowadzke, to wstawisz fotki kociastych i tego drapaka, który robiłaś? bardzo jestem ciekawa jak on wyglada (chyba, ze przegapiłam fotki?)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Pon paź 06, 2008 13:56

ewaw pisze:[ Ja to jeszcze przeżyję, ale mój Tata złapie się za głowę, oj złapie,,, :wink:

Za głowę i za portfel :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon paź 06, 2008 14:03

Za portfel to niestety ja będę się musiała złapać... to przecież moje koty :wink: Wszystkie szkody pokrywa Duża, a jakże :wink:

Fotki wstawię, obiecuje, tylko nie wyrabiam się... :oops: :oops: :oops:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 07, 2008 9:34

ewaw pisze:Za portfel to niestety ja będę się musiała złapać... to przecież moje koty :wink:
(...)
Fotki wstawię, obiecuje, tylko nie wyrabiam się... :oops: :oops: :oops:


No ale tak jakby wnuki taty :mrgreen: Mógłby się dorzucić :wink:

A z wyrabianiem się to szkoda słów. Ja też się nie wyrabiam. A zobaczysz, że z latami coraz ciężej się wyrobić, niestety.
Dobrze mają Ci, którzy na miau siedzą w pracy :P ,a ja muszę albo miau albo coś tam co leży i kwiczy :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 9:49

Mój tata to mówi: "Jakby wnuki były, to bym pomagał. Kotom nie będe"... buuu...

Ja sie nie wyrabiam z ta przeprowadzka, caly weekend ukladalam ksiazki w nowym mieszkanku, niestety pólek mi zabrakło... musze dokupic pólki... A jeszcze taka masa papierow i innych rzeczy do przejrzenia i spakowania w domu lezy... A ja w dodatku nie mam humoru... taki kolega mi sie podobal i znow nic z tego nie wyszlo, smutno mi. Tylko moje kotki mnie kochają :cry:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 07, 2008 10:05

ewaw pisze:A ja w dodatku nie mam humoru... taki kolega mi sie podobal i znow nic z tego nie wyszlo, smutno mi. Tylko moje kotki mnie kochają :cry:

Widocznie to był pan Nieten. Tak się pociesz.
Z przeprowadzką nie wyrabiasz, acha no to nie jest źle myślałam, że ogólnie :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 11:04

Ech, zawsze jest Nieten... wczoraj jak sobie popłakałam, to Mefiś mój słodki przyszedł do mnie się przytulić, on jest taki kochany Misiaczek, chodzi za mną dosłownie krok w krok, jak wracam z pracy, kochany Pyszczek :1luvu:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 43 gości