Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 18, 2023 9:53 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Anna2016 pisze:
lucas 2014 pisze:
madrugada pisze:Pamiętam. [*] dla wszystkich, których nie ma.

:201494
Lolo (*)... jest znow w domu... Nie potrafie sie rozstac... :oops:
Jego urna stoi teraz obok urny Julisia.
Kiedys beda na " naszych dzialkach". Nie umiem jeszcze zrobic tego nastepnego kroku...
Lucas 2014 :placz:


Nic na siłę, przyjdzie czas, to jeszcze nie teraz, czasem trzeba kilku miesięcy a czasem.....kilku lat i wtedy będzie wiadomo, że to ten czas.
U mnie w domu nietknięte posłania Zazulki, tak jak je zostawiła, 3 miesiące temu, miseczka z zakurzonymi chrupkami, szklaneczka w której siemię lniane wyschło już dawno na suche wióry, strzykawka z której ją karmiłam.....nawet otwarty transporterek i jej kocyki w którym wróciła od wetki....w tych samych miejscach co 3 miesiące temu. Mieszkam sama więc mogę sobie na to pozwolić. Nie wiem ile czasu mi potrzeba. Wiem, że w budce Migusi [*] wymieniłam kocyk bo potrzebowała jej Łatka, chyba po...3 latach...już nie pamiętam, wcześniej nie byłam w stanie tego zrobić....Musiałam natomiast sporo kocyków po śmierci Marcysi schować w reklamówkę i zastąpić je zupełnie nowymi tylko dlatego że Łatka potrzebowała zacisznego schronienia w altance a tam był zapach chorutkiej Marcysi [*][*][*] Dlatego napisałam że nic na siłę i że to normalne że czasem musi minąć bardzo dużo czasu.....i my sami nie wiemy ile


Każdy na swój sposób przeżywa żałobę , ale Ci co odeszli i tak zostają na zawsze w naszych sercach
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob lut 18, 2023 10:06 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

mir.ka pisze:
Anna2016 pisze:
lucas 2014 pisze:
madrugada pisze:Pamiętam. [*] dla wszystkich, których nie ma.

:201494
Lolo (*)... jest znow w domu... Nie potrafie sie rozstac... :oops:
Jego urna stoi teraz obok urny Julisia.
Kiedys beda na " naszych dzialkach". Nie umiem jeszcze zrobic tego nastepnego kroku...
Lucas 2014 :placz:


Nic na siłę, przyjdzie czas, to jeszcze nie teraz, czasem trzeba kilku miesięcy a czasem.....kilku lat i wtedy będzie wiadomo, że to ten czas.
U mnie w domu nietknięte posłania Zazulki, tak jak je zostawiła, 3 miesiące temu, miseczka z zakurzonymi chrupkami, szklaneczka w której siemię lniane wyschło już dawno na suche wióry, strzykawka z której ją karmiłam.....nawet otwarty transporterek i jej kocyki w którym wróciła od wetki....w tych samych miejscach co 3 miesiące temu. Mieszkam sama więc mogę sobie na to pozwolić. Nie wiem ile czasu mi potrzeba. Wiem, że w budce Migusi [*] wymieniłam kocyk bo potrzebowała jej Łatka, chyba po...3 latach...już nie pamiętam, wcześniej nie byłam w stanie tego zrobić....Musiałam natomiast sporo kocyków po śmierci Marcysi schować w reklamówkę i zastąpić je zupełnie nowymi tylko dlatego że Łatka potrzebowała zacisznego schronienia w altance a tam był zapach chorutkiej Marcysi [*][*][*] Dlatego napisałam że nic na siłę i że to normalne że czasem musi minąć bardzo dużo czasu.....i my sami nie wiemy ile


Każdy na swój sposób przeżywa żałobę , ale Ci co odeszli i tak zostają na zawsze w naszych sercach


Każdy inaczej przeżywa TEN czas :(
Po odejściu pierwszej kotki, mój TZ[*] (był w niej zakochany miłością absolutną) natychmiast usunął z domu wszystko co kocie. Miseczki, posłanka, drapaki, zabawki. Ja pojechałam do siostry pochować kotkę w jej ogrodzie a po powrocie do domu nie było śladu po niej.
Każdy inaczej ... Każdy tak, jak mu serce dyktuje.
Lucas 2014, wyrazy współczucia dla Ciebie a Lolo ... poczeka przed wejściem na TM.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8877
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob lut 18, 2023 12:18 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Wiem że każda z nas przeżywa ból rozstania inaczej ale każda ma w sercu obraz kota czy pieska. Nigdy ich nie zapomnimy nawet wtedy kiedy pochowamy ich miseczki, posłanka czy zabawki.
Ja trzymam Migotki miseczki, posłanka czy parapetniki. Korzysta z nich Pusia i Zuzia.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 18, 2023 12:19 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Obrazek
Mimo brzydkiej pogody życzę Wam miłej soboty.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 18, 2023 13:24 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Tak, każdy żałobę przeżywa inaczej, trzeba robić, jak serce dyktuje.

Witajcie wszyscy, dziękuję za życzenia! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dziś już chyba z cukrem lepiej, zobaczymy jak będzie dalej. Oby się unormowało! :ok:

Lucas, a jak Lucasek?
Aniu, mam nadzieję, że Łatka je!

Spokojnej soboty dla wszystkich! :201461 :201461 :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69294
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 18, 2023 22:02 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Miau Sabciu, dziś jadłam ładnie: na śniadanie pół puszeczki tuńczyka z hepatiale i 1/4 nefroactiv, na obiad dwie łyżki pokrojonego drobniutko mięska z piersi indyka i 3/4 saszetki Puriny dla nerkowców (smakowała mi) a na kolację łyżeczkę tuńczyka z 1/4 nefroactiv i odrobiną probiotyku i około pół saszetki z wołowinką. Wieczorem też ładnie piłam śmietankę rozmieszaną z ciepłą wodą. Na stałe mam sporą styropianową miseczkę z wodą.
Bądźcie zdrowi Sabiu, Usiu. Usiu jak Twój cukiej?
Łacia
Ostatnio edytowano Sob lut 18, 2023 23:05 przez Anna2016, łącznie edytowano 1 raz

Anna2016

 
Posty: 11495
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Sob lut 18, 2023 22:16 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Anna2016 pisze:Miau Sabciu, dziś jadłam ładnie: na śniadanie pół puszeczki tuńczyka z hepatiale i 1/4 nefroactiv, na obiad dwie łyżki pokrojonego drobniutko mięska z piersi indyka i 3/4 saszetki Puriny dla nerkowców (smakowała mi) a na kolację łyżeczkę tuńczyka z 1/4 nefroactiv i odrobiną probiotyku i około pół saszetki z wołowinką. Wieczorem też ładnie piłam śmietankę rozmieszaną z ciepłą wodą. Na stałe mam sporą styropianową miseczkę z wodą.
Bądźcie zdrowi Sabiu, Usiu. Usiu jak Twój cukiej?
Łacia
miaups: duża była dziś w schronisku pierwszy raz w życiu w kociarni, bo był Dzień Kota, odwiedziła kotki, popłakała sobie nad jedną koteńką.....

Łaciu, jak myślisz, a może...
Pes(tk)a

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 18, 2023 23:34 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

MaryLux pisze:
Anna2016 pisze:Miau Sabciu, dziś jadłam ładnie: na śniadanie pół puszeczki tuńczyka z hepatiale i 1/4 nefroactiv, na obiad dwie łyżki pokrojonego drobniutko mięska z piersi indyka i 3/4 saszetki Puriny dla nerkowców (smakowała mi) a na kolację łyżeczkę tuńczyka z 1/4 nefroactiv i odrobiną probiotyku i około pół saszetki z wołowinką. Wieczorem też ładnie piłam śmietankę rozmieszaną z ciepłą wodą. Na stałe mam sporą styropianową miseczkę z wodą.
Bądźcie zdrowi Sabiu, Usiu. Usiu jak Twój cukiej?
Łacia
miaups: duża była dziś w schronisku pierwszy raz w życiu w kociarni, bo był Dzień Kota, odwiedziła kotki, popłakała sobie nad jedną koteńką.....

Łaciu, jak myślisz, a może...
Pes(tk)a

Nie, chyba jeszcze za wcześnie...
Łateczko, bardzo się cieszę, że tak ładnie jesz! Duża pewnie bardzo się cieszyła i miała dzięki Tobie dobry dzień!
Usi cukier wraca do normy :ok:
Miaudobranoc :201461 :1luvu:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69294
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 19, 2023 0:00 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Usiu, czytam, że lepiej się masz i trzymam kciuki. Łateczko, Kubuś cię mocno pozdrawia
ciocia
Lucas2014, żałobę przejść trzeba.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 19, 2023 2:32 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Obrazek
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4964
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie lut 19, 2023 2:43 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

pibon pisze:Obrazek

Ptak?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 19, 2023 2:48 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Sep z uszkodzonym skrzydlem. Dzis go wreszcie udalo mi sie namierzyc i nakarmilam.
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4964
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Nie lut 19, 2023 2:49 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

pibon pisze:Sep z uszkodzonym skrzydlem. Dzis go wreszcie udalo mi sie namierzyc i nakarmilam.

Ojej, przynajmniej nie jest głodny :1luvu:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lut 19, 2023 7:21 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Dzień dobry!
Fajny ptaszek :)
Szkoda, że dzikowaty.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie lut 19, 2023 9:17 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka

Pibon, to świetnie, że udało się dać sępowi jeść! :ok: :ok: :ok: Ale chyba już nie będzie latał, skoro tak długo skrzydło jest niesprawne...

Małgosiu, dziękuję, Usia już chyba lepiej z cukrami! :201461 :ok:

Erin, witaj! Sęp to chyba nie mógłby być oswojony. Może teraz się troszkę oswoi, jak będzie dostawał jeść?

Spokojnej niedzieli dla wszystkich! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69294
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia i 1126 gości