Budrys i Migdał & czasowo Radża, Szprotka i Bakalia

» Śro kwi 06, 2005 22:21

A o Budrysku co napisali?

» Śro kwi 06, 2005 22:39

Budrys:

Typ: długie ciało, dobrze umięśnione+ compact appearance :roll:

Głowa: medium sited shape of wedge (??) with excellent contures
Oczy: pełne eksprsji

Uszy: średniej wielkości
Futro: ładny biały z czarnymi/tugrysimi łatkami
Ogon: właściwa długość, zaokrąglony koniec
Doskonałą kondycja
Dobre ogólne wrażenie

» Czw kwi 07, 2005 6:22

No jak ślicznie

» Czw kwi 07, 2005 6:34

Mysza, czy sędzia "macał" twoje koty? Czy tylko popatrzył?

» Czw kwi 07, 2005 7:41

Kicorek pisze:Mysza, czy sędzia "macał" twoje koty? Czy tylko popatrzył?

głaskał

» Czw kwi 07, 2005 7:45

Mysza pisze:
Kicorek pisze:Mysza, czy sędzia "macał" twoje koty? Czy tylko popatrzył?

głaskał

No to sporo rzeczy wypatrzył/wygłaskał :wink:

.

» Czw kwi 07, 2005 11:57

Myszko droga! Jak Ty zorganizujesz kotom 5 dni samotności???

Jeśli wolno wiedzieć...

» Czw kwi 14, 2005 15:46

Mysza- na jakie wystawy wybierasz się z "chłopakami"

???

» Pt kwi 15, 2005 7:54

kropka75 pisze:Myszko droga! Jak Ty zorganizujesz kotom 5 dni samotności???
Jeśli wolno wiedzieć...

jeszcze dokładnie nie wiem :lol:

Ale MT na pewno jakos pomoże

» Pt kwi 15, 2005 7:54

Alice pisze:Mysza- na jakie wystawy wybierasz się z "chłopakami" ???

jeszcze nie wiem :wink:

» Pt kwi 15, 2005 8:39

Mysza pisze:
kropka75 pisze:Myszko droga! Jak Ty zorganizujesz kotom 5 dni samotności???
Jeśli wolno wiedzieć...

jeszcze dokładnie nie wiem

Ale MT na pewno jakos pomoże

No tak, MT to organizacja mocno zorganizowana :lol:

Że też u mnie takiej nie ma... może trza by coś założyć...

» Nie kwi 17, 2005 21:50

Mam mądrego kota... mam qrna za mądrego kota :roll:

Wczoraj w nocy obudziło mnie najpierw truuu tuu tuuu, tadam, tadam, tadam, mriaaaaauuuuuuu
jednak taki odgłosy nie są w stanie mnie zwlec z łózka

Potem byłsz, skrob, skrob, szur szur... brzdeeeeeek.

(*&(%^*^$&#*) Wstałam. :evil:

Idę do kuchni i co widzę?? Migdał otworzył puszkę z suchą karmą

Taką dużą, dwukilową puszkę RC. Otworzył, nie przewrócił, zdjął tylko wieczko

Puszkę zamknęła i padłam na łóżko (4:30). Skrooob, skrobbb, szurrr, szurrr....
Eeeeejjjjjjjjjjjjjjjjjj, Migdaaaaaaaaaaaaaaaaaaałłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłłł !!!!!! (mam nadzieję że sąsiadów nie obudziłam :roll:

)
truch, trucht, mriauu???
połóż się i leż tu.
buchhh, miri?
dobry kotek, idź spać.

Rano wieczko było tak poluzowane, że mocniejsze pacnięcie łapą i by spadło...

Ja mam qrna za mądrego kota :twisted: