Olsztyn - idealny,niepowtarzalny kocurek ma juz DS...:)

isabell36 pisze:czy mi się wydaje, czy ty ciągle pomijasz temat rysunku

ehhh...wstyd mi,ale nie mam talentu do rysowania,szczegolnie na komputerze... :oops:

Wlasnie opieprzylam delikatnie Bonanze,bo znow zobaczyl ze jem niezdrowe czipsy...e ten maly rudzielec zaczyna brac przyklad ze starszego... :idea:

Czarna puma pisze:ehhh...wstyd mi,ale nie mam talentu do rysowania,szczegolnie na komputerze... Wlasnie opieprzylam delikatnie Bonanze,bo znow zobaczyl ze jem niezdrowe czipsy...e ten maly rudzielec zaczyna brac przyklad ze starszego...

z kuwetką też ?

już się zakumplowały i szaleją razem ?

Ciekawe kto to wymyslil,ze jak sa dwa koty w domu,to sie nie nudza i nie broja,bo zajmuja sie soba??!! Jakos ja widze co innego....owszem przez pewien czas sie razem poganiaja,ale potem kazdy idzie w swoja strone i mam podwojne szkody :evil:

Podwojne,bo kuzwa jeden powtarza to samo co drugi:9 :cry:

Jestem teraz wredna,ale ja mam czasem dosc i jak ide spac to BEZAPELACYJNIE rudzielec idzie spac do lazienki...jak oddzielone na noc,to od jakiegos czasu jest w nocy spokoj do rana

ale u mnie jest to samo :wink:

poganiają się, a potem idą broić :mrgreen:

isabell36 pisze:ale u mnie jest to samo
poganiają się, a potem idą broić

A tera WIELKIE ANIOLKI spia obok siebie :1luvu:

...i wez tu teraz oddaj rudzielca...,Bonanza na pewno bedzie tesknil?

będzie tęsknił na pewno

nawet jak nieraz ma go dość to jednak kumpel :wink:

isabell36 pisze:będzie tęsknił na pewno
nawet jak nieraz ma go dość to jednak kumpel

Na pewno Bonanza dlugo nie bedzie teskinil za rudzielcem,tym bardziej ze prawdopodobnie nie wroce na pusto...

Jakos nie widze,zeby Bonanza zbytnio przejal sie ze juz nie ma rudzielca...

Najadl sie i rozwalil mi sie na kolanach i ma wszystko gdzies...:/

czyżby Pikolo miał już dom ? :ok:

isabell36 pisze:czyżby Pikolo miał już dom ?

Juz od wczoraj ma :wink:

Łaaał

Gratulacje

Niech małemu będzie jak w niebie w nowym domku

Sihaja pisze:Łaaał Gratulacje Niech małemu będzie jak w niebie w nowym domku

Na pewno bedzie mial tam dobrze:) No i Bonanza zostal sam...,na razie :wink:

Moze wezme znowu jakiegos kota na DT...,ale tym razem bardziej straszego i spokojniejszego,bo mialam dosc tego kociego tornada rudoczarnobialego... :evil: