u nas cz. II Zmiany. Ciapek w domku. Neska rezydentką.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 04, 2013 19:29 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Gosiu, ale one też potrafią sobie dać po głowach. To nie zawsze jest czułość. Lubią się czasem pokłócić. :lol:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt sty 04, 2013 19:35 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

saintpaulia pisze:Gosiu, ale one też potrafią sobie dać po głowach. To nie zawsze jest czułość. Lubią się czasem pokłócić. :lol:

No to mnie uspokoiłaś, że to nie tylko moja Zosia jest taka :mrgreen: .
No popatrz, a na zdjęciach miłośc i sielanka :1luvu: .
I wogóle piekne masz te dziewczynki....
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt sty 04, 2013 19:40 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

śpią niczym ludzkie zakochańce :1luvu:
i czy ja dobrze widzę, jedzą ze stołu?? 8)

meg1

 
Posty: 187
Od: Śro cze 29, 2011 0:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 04, 2013 19:50 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Gosiu a np. Gaja i Brawcia to mało kiedy się obok siebie położą. Brawka woli suńki i jest do kocic zdystansowana.
Ale Primka i Gaja to takie siostry, kto się czubi ten się lubi. Chyba by zwiędły rozdzielone.

meg1 - kocia stołówka na zdjęciu była na szafce, a obecnie faktycznie na stole - dębowym :mrgreen: - nie używanym przez nas. Jedzenie na podłosze nie miałoby racji bytu - suńki by wszystko zmiotły natychmiast.

Napięcie rośnie. Zaraz sobie chyba kawkę walnę na odstresowanie. :twisted:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt sty 04, 2013 19:58 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

no tak, jak nas szczekające czworonogi odwiedzają to kocie miski lądują na parapetach i tym podobnych. ale parapet to nie to samo co dębowy stół :ok:

strzelaj kawkę, 'coffee solves everything'..

meg1

 
Posty: 187
Od: Śro cze 29, 2011 0:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 04, 2013 20:13 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Stół to rodzinna pamiątka TŻ. Zatrzymaliśmy go więc i wreszcie znalazł zastosowanie.
Parapet by się u nas nie sprawdził, bo zaglada na niego taki "kotek":
Obrazek
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt sty 04, 2013 20:19 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

sprytny Psokot! :twisted: ale na naszych parapetach by się nie pomieścił :wink:

meg1

 
Posty: 187
Od: Śro cze 29, 2011 0:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 04, 2013 20:21 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

moje też się leją, walą po łbie, podgryzaja po tyłku a za chwile razem jedzą, piją wodę, myją sie i śpią.
Bo co innego mają do roboty ;)
Choc w dzień Amy najczęściej śpi na moich udach jak jestem w domu. Zawsze sie uwali jak siedzę i piszę na kompie.
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pt sty 04, 2013 20:22 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Ilonka coraz blizej 22-giej ;)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pt sty 04, 2013 20:35 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Dla przedstawienia wielkości psicy, Brawurka w tym samym miejscu uchwycona: Obrazek

Moniczko, Ty mnie nie stresuj, sama sobie z tym radzę. :P
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt sty 04, 2013 20:40 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

8O mój błąd, wyglądał na sporego kudłacza:D

meg1

 
Posty: 187
Od: Śro cze 29, 2011 0:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 04, 2013 20:45 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Ale fotki :P wzruszają mnie starsze fotki naszych kotków gdy były małe i puchate :1luvu: Ja mam specjalny parapetnik dla kota :D Kupiłam prawie nówkę i bez przesyłki :ok: To był udany zakup bo Bejbi dupkę mości na tym że aż miło :D i to ładne jest.Parapetnik jest z futerka z kocią łapką i gruby,miękki (gąbka w środku) a pod spodem płyta pilśniowa.Uważam że zdobi mi okno :lol:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt sty 04, 2013 20:52 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

Ja też ciągle na zegarek patrzę
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Pt sty 04, 2013 21:08 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

U mnie ta poducha i kocyk od Cioci Marty to pierwsze co nie jest zrzucane z okna. Wszystkie poprzednie moje wymysły nie zyskały sobie uznania w oczach kocich.

O rany, umowa adopcyjna. Pewnie przydałoby się dać Pani do poczytania. Gdzie ja ją mam!?
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Pt sty 04, 2013 21:10 Re: u nas cz. II nowy etap: Tymczasiątka...

saintpaulia pisze:Moniczko, Ty mnie nie stresuj, sama sobie z tym radzę. :P

Ojej Ilonko :oops: Przepraszam że tak to odebrałaś. chodziło mi o to że jestem myślami z Wami i czekam na rozwój sytuacji. Nie chciałąm dodatkowo Cię zestresować :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 52 gości