Buka i Tycia V

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 15, 2012 16:39 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

Żarłacze szare górskie zwane pospolicie kotami bardzo dziekują Pasini za najlepszą z karm jakie przyszło im dotąd jeść :1luvu:
Suche zostało wciągnięte migiem, wylizane do cna i zaznaczone wiadomym podpisem twardym w celu późniejszego przyjścia po więcej :mrgreen:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon paź 15, 2012 18:47 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

Cieszę się, że grymaszenie moich primadonn wyszło innym futrom na dobre :mrgreen:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 15, 2012 19:21 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

a ja dziś zamówiłam coś innego i teraz mam za swoje, bo nie dość, że czegoś tam nie ma i będzie inaczej, to podobno ta karma nie taka, jak myślałam i po co było oszczędzć 3 złote?
o ile ktoś rozumie, co moja myśl chciała lecz nie mogła wyrazić
:roll: co za dzień

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 15, 2012 19:24 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

pozytywka pisze:a ja dziś zamówiłam coś innego i teraz mam za swoje, bo nie dość, że czegoś tam nie ma i będzie inaczej, to podobno ta karma nie taka, jak myślałam i po co było oszczędzć 3 złote?
o ile ktoś rozumie, co moja myśl chciała lecz nie mogła wyrazić
:roll: co za dzień

Ja rozumie, ja! Wyłuskałam szyszeczki sensu z gąszczu tego zielonego mchu :ok:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 15, 2012 19:26 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

koham cie
z akcentem na e
:mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 15, 2012 19:28 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

To ja (bo wg mojej informacji tak wygląda dzięcielina) :arrow: Obrazek

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 15, 2012 19:31 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

przebóg!
ona pała 8O :D


Edit: ślicznie ci z tym panieńskim rumieńcem
i nawet krem BB z Korei go zatuszować nie zdoła
O!

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 15, 2012 19:48 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

Noo moja Mila to po TOTW robiła bomby biologiczne, zresztą nie tylko ona ;) . Barf jest bezkonkurencyjny jeśli chodzi o wonność, tyle, że moje panny po roku barfowania niestety zaczynają wydziwiać :| .

Pasibrzucho daj koniecznie znać jak się sprawuje nowy żwir bo też nad nim myślę, a moja cierpliwość do Cat Best'a także jest już na wyczerpaniu. Beznadziejny się zrobił.

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pon paź 15, 2012 19:55 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

ja jestę cwanym jeżozwierzę
i kupuję cat's besta 60 litrów
wtedy ten jest niemiecki, oryginalny, nie na słowiańskie siki produkowan
i on się zbrylowywuje
oczywiście pod warunkiem, że sika Zdzicha
bo jak sika Loki, to wiadomo - po ścianie - i idą pryski i robi się papka
ale Zdzicha - mucha nie siada i paluszki lizać - siki zbrylone jak marzenie

co za dzień jednak
co za dzień :roll:

te opakowania po 10 l rzeczywiście nadają się wyłącznie na pastę polerującą do zębów

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 15, 2012 20:01 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

A ja zamawiam 40L - na allegro, w zooplusie i lipa, lipa i jeszcze raz lipa. Ostatni wór właśnie z zooplusa starczył mi na 1,5m-ca - no trochę krótko. :|
Pozytywko gdzie zamawiasz tego Cat Best'a ?

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pon paź 15, 2012 20:08 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

w znienawidzonym kv
to jest jedyna rzecz, której nie są w stanie zepsuć (aczkolwiek po tym jak znów zaczęli współpracowac z siódemką, musiałam mój żwir wyrawać z gardła firmie kurierskiej, przy pomocy gróźb karalnych i wypisywania opinii w necie :evil: )
Wydaje mi się, że ten niemiecki żwir nadal jest ok (pakowany w takie wielgachne torby)
ma duże kawałki i ładnie się zbryla (jak normalny kot sika :roll: )
fakt, trochę dużo mi go ostatnio wychodziło, ale składałam to na karb tego, że zagoniłam do prac archeologicznych syna, a jemu nie chce się bawić w Kopciuszka
Cena w kv nadal jest konkurencyjna, w porównaniu z innymi sklepami internetowymi
ale jestem ciekawa jak ten nowy Pasibrzuchy się będzie sprawował
Tyle, że ona ma 2 subtelne damy, a ja plebejkę i gamonia - oba siuracze okrutne

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 15, 2012 20:45 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

Polecam Cat's Best Nature Gold, choć droższy, mniej się kurzy.
Co do niemieckości - łączę się z pozytywką :]

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 15, 2012 20:53 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

W KV nigdy niczego nie zamawiałam, ale ten zooplusowski Cat Best też niby niemiecki, tak podają na opakowaniu, zresztą allegrowy też był made in germany, a jakość badziewna. Mnie głównie chodzi o wydajność, kiedyś 20L starczało mi na 2-2,5m-ca, a teraz 40L idzie w 1,5, a koty od dawna leją jak wozy strażackie.

karola7

 
Posty: 3033
Od: Pon paź 25, 2010 18:18

Post » Pon paź 15, 2012 21:02 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

z biegiem czasu jakość wszystkiego ulega pogorszeniu
kilka lat temu zaledwie byłam strasznie wydajna, a teraz nie starczam nawet na dwa tygodnie :strach:
przyznaję przygnębia mię to tym więcej, że nigdzie nie mogę znaleźć się w wersji Nature Gold
ale może to przez moją słowiańską duszę nieujarzmioną?
bo jednak po niemiecku ordnung muss sein i wystarczyłabym na miesiąc bez względu na wiek
przynajmniej taką mam nadzieję

:twisted:
Pasi, no to chyba przez te grzyby
praszczaj!
albo już wiem
ze żwirem może jest jak z pieniądzem
gorszy wypiera lepszy
tak
to pewnie będzie przyczyna

:mrgreen:

idę zmienić kuwetę 8)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 15, 2012 21:37 Re: Buka, Tycia i Wenus :) V

A mi w jednym zamówieniu przysłali wór starego, dobrego, zbrylającego się CBE oraz wór dziadoskiego i wiórowatego. Nie zdzierżyłam :roll:

Pozytywko, ja Cię proszę, zeskrob mi trochę tego zielonego pluszu do słoiczka, uszyję sobie z tego ciżemki :mrgreen:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elkaole i 89 gości