Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 20, 2012 20:40 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

MalgWroclaw pisze:
vip0 pisze:Franiu, przecież ja wiem, że nie jestes wcale groźna, tylko to zdjęcie tak wyszło...
Się zawstydziłam :oops: .
Przepraszam :oops: .
Zosia.

Się nie gniewam. Jestem fajną kotką, mruczę dużej i w ogóle. Duża mówi, że jestem najbardziej kocia ze wszystkich kotek w domu.
Frania

to wytłumacz mi Franiu, proszę dlaczego atakujesz Fasolke :?:
Figusia zaciekawiona
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 20, 2012 20:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

To my już zaczynamy! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Duża Zosi.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt kwi 20, 2012 20:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

puszatek pisze:to wytłumacz mi Franiu, proszę dlaczego atakujesz Fasolke :?:
Figusia zaciekawiona

Przyszła jak do siebie. A to nasz domek.
Frania
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt kwi 20, 2012 21:56 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Wiesz, Franiu, a nie fajniej by było odpuścić Fasolce? Jak już masz męczyć, to męcz Dużą, to ona Fasolkę przyprowadziła? ;)
Fasolko, jesteś śliczna, wyglądasz na bardzo zwinną kicię
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt kwi 20, 2012 22:12 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

MalgWroclaw pisze:
puszatek pisze:to wytłumacz mi Franiu, proszę dlaczego atakujesz Fasolke :?:
Figusia zaciekawiona

Przyszła jak do siebie. A to nasz domek.
Frania

Franiu, moja Duża mi powiedziała, że domkiem należy się dzielić, bo i tak na dwóch łóżkach na raz nie pośpisz, z dwóch misek jednocześnie nie zjesz itp, a Duzi maja pojemne serduszka i wszystkie nas równo kochają.
Dlatego ja z godnością przyjmowałam inne koteczki, może nie zawsze je kochałam, ale mi nie przeszkadzały.
Pysia

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pt kwi 20, 2012 22:25 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Ale Frania pewne chce pokazać, że w tym babińcu ktos czasem musi włożyć spodnie
Garf mądrala
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Sob kwi 21, 2012 5:05 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Duza od Fasolki odlowila dzis 2 (dwa) dzikoty! :ok:
Brawo! Dzielna dziewczyna! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 21, 2012 5:46 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Dwa burasy złapane, bardzo się denerwowałam, bo pada deszcz. Gumka przy zapadce nie może zmoknąć, bo się zapadka nie podnosi.
Ale dwa koty się złapały, cudem, naprawdę. Najpierw jeden - u mnie, Ewa przepakowała do transportera, a potem drugie - u L. A potem wróciłam jeszcze na podwórko i dokarmiłam głodne koty.
Oby dalej tak szło.
Przy okazji (jest weekend i bardzo młodzi ludzie wracają z imprez), zdenerwowałam się na mojego (lubianego zresztą) sąsiada, którego bardzo bawiło łapanie, więc pomogłam mu wejść do domu, a potem jakiś mężczyzna wyskoczył z przepytywaniem "dlaczego wyłapujecie te koty". To mnie nie przestaje dziwić: nie pomoże zwierzętom w żaden sposób, ale wystarczy, że zobaczy, jak się łapie i od razu to budzi zainteresowanie. Krótko i grzecznie wyjaśniłam panu, co robimy.
duża

Duża mówi, że jedno na pewno będzie w naszej łazience.
:strach:
my przecież nie lubimy gości, ale duża powiedziała, że nie ma wyjścia.
Fasolka


Niestety, cudowny Urząd Miejski daje talony, ale - mimo próśb - nie zareagował przecież na nasze pismo dotyczące poprawy programu zapobiegania bezdomności. Tu nikomu nie muszę tłumaczyć, że gdzieś te koty trzeba przechować. Ale urzędnicy tego nie przyjmują do wiadomości.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob kwi 21, 2012 5:57 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob kwi 21, 2012 8:10 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

MalgWroclaw pisze:Dwa burasy złapane.

Super :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 21, 2012 9:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Fasolko,powiedz Dużej, że musi być optymistyczna i się cieszyć z sukcesów, a nie martwić tym, co jest nie tak :ok:
Talony na kastrację są, dwa koty się złapały, to są bardzo dobre wiadomości :ok:
Badylek uczący optymizmu
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob kwi 21, 2012 9:18 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

najważniejsze, że są talony na kastrację :ok: to duży sukces...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 21, 2012 11:20 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Czesc wszystkim :) weekend mamy,w nocy byla niby burza ,db ,ze podlalam krzaczki ,bo z takiego deszczu to one nie urosna :twisted:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103308
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob kwi 21, 2012 12:25 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Nie sterylizuję na talony :wink:
Gabinet, w którym są zabiegi, przegrał przetarg w tym roku (jedyne kryterium - cena, czyli 44 zł, a pan doktor proponował kilka (!) zł więcej).
Z wieści ważnych:
jeden złapany dziś kotek jest kocurkiem. I miał dzieciak szczęście, bo charczenie podczas jedzenia, które brałam za objaw kataru, okazało się charczeniem z innego powodu. Guz w przełyku, który właśnie jest usuwany.
Dziękuję Ewie i Opiekunom Wszystkich Małych Zwierzątek. To, że ryczę jak bóbr, jest chyba oczywiste.
Zeszłej zimy złapałam Żabota - kotkę pingwinkę. Złapałam ją gołymi rękami do transportera, bo było strasznie zimno, a ona była słaba i fatalnie oddychała. Oprócz zapalenia górnych dróg oddechowych, miała cystę na jajniku prawie wielkości piłki do ping ponga (widziałam tę cystę, już obkurczoną, bo chłodną, wyjętą z kotki). Żabocina znalazła potem dom.
L., której opowiedziałam - w ramach opowieści o konieczności sterylizacji - o cyście, w ogóle nie przyjęła tego do wiadomości. Co jest o tyle dziwne, że hasło "cysta na jajniku" powinno coś mówić każdej kobiecie, po prostu.
duża

Jakby ktoś myślał, że te przygody uniemożliwiły dużej zawiezienie mnie do gabinetu na kroplówkę, to się myli. Właśnie wróciłam.
Florka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob kwi 21, 2012 12:28 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Florka ,co to jest kroplówka?
Gucio przerazony na wszelki wypadek
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103308
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości