no ja właśnie też dałam się urobić i to tej najdzikszej wiecie dlaczego nie jadła bo chyba nie podoba się jej miejsce na miseczki jak misunie podstawiłam pod nosek, na kaloryferek to wrąbała całą porcję
muszę się iść położyć bo jakoś głowa mnie zaczyna boleć, a jutro dużo pracy dla kociaków bez wyjątków i bez pytania głaski a dla Dużych łatwego zasypiania
Oby sen oddalił migrenę. Śnij mile. Obłóż się koteczkami. Może i wstydliwa panienka przyjdzie? Dziś koteczka zrobiła ogromne postępy więc może się ośmieli.