Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

ja nie rozumiem, cudne koty, grzeczne jak cukierki, przytulają się i leżą na kolanach, a Pasibrzucha jakies kalumnie rozsiewa, że to potwory z piekła rodem i po twarzy jej ganiają niby :roll:

Potworem z piekła rodem jest ostatnio wyłącznie moja pierwokotna, do młodszej naprawdę nie mogę się ostatnio przyczepić. Widać ten demon jest migrujący :twisted:

ten demon chyba zamigrował do mnie :-/
kolejny wazon odszedł za TM

pozytywka pisze: kolejny wazon odszedł za TM

Pewno niegustowny

cudny był
błękitny w białe grochy
:placz:

pozytywka pisze:cudny był
błękitny w białe grochy

iiiiiiiiiii ...... :roll:

Jak postawiłaś wazon w nieodpowiednim miejscu ,to co się dziwisz :?:

A ten demon to na ludzi nie przechodzi :roll:

kotka doroty pisze:Jak postawiłaś wazon w nieodpowiednim miejscu ,to co się dziwisz

A ten demon to na ludzi nie przechodzi

Jeszcze nie wiem - jeśli mój Mąż zacznie się skarżyć, że w nocy biegam mu po twarzy, to dam znać :twisted:

no co, z ikei
to brzydki?
nie mam wazonów, bo nie lubię mordować kwiatków, ale ten lubiłam

kotka doroty pisze:Jak postawiłaś wazon w nieodpowiednim miejscu ,to co się dziwisz

co w nieodpowiednim?
na samej górze regału, tuż pod sufitem, to jest nieodpowiednie miejsce?

no jasne, trzeba było znieść do piwnicy :roll:

Pasibrzucha pisze:Jeszcze nie wiem - jeśli mój Mąż zacznie się skarżyć, że w nocy biegam mu po twarzy, to dam znać

hy, hy
zamieść potem zdjęcia :mrgreen:

To ja chyba nie mogę złego słowa powiedzieć o swoich kotach. Poranne mordowanie na moich nogach, gdy próbowałam złapać jeszcze choć chwilę snu, to naprawdę nic wielkiego...

pozytywka pisze:no jasne, trzeba było znieść do piwnicy

No, to chyba oczywiste? Odkąd mam koty nic nie trzymam na wierzchu, szczególnie na hy, hy - szafach :mrgreen:

Ja na szafce nocnej mam małe pudełko z maścią nagietkową i co rano zbieram je z podłogi :roll:

no to wczoraj ten demon dotarł też do Skierniewic :roll:

Przynajmniej wiem dlaczego wczoraj stado tratowało w dzikich gonitwach wszystko co napotkało na swojej drodze :lol:

Na szczęście obyło się bez strat materialnych :wink:

To musi być wędrowny, bo dziś moje spały jak aniołki :mrgreen:

Pasibrzucha pisze:To musi być wędrowny, bo dziś moje spały jak aniołki

Bo wiedziały, że masz wolne :twisted:

Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Kto przegląda forum