
A jest jakaś nowa część Historii Życia Czarnego Kota?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ka_towiczanka pisze: a tu kicha. Cotton paszcze rozwarł, podniebienie pozwolił obejrzeć raz i drugi, obiecany ser wędzony zjadł i już po całej opowieści.
ka_towiczanka pisze:Chodzi mi po głowie odcinek "studium psychologiczne syjamka" i jak bardzo chciałby się on z Cottonem zaprzyjaźnić, może do niedzieli mi się wyklaruje, to przeleję na wątek.
ka_towiczanka pisze:Witaj w swoich progach sliverko![]()
![]()
, zawitać, zawituję, podczytuję, ale ja tak ogólnie zrzadkasieudzielam
Xelmuś rozkoszny, cappuccino z pianką![]()
Taaak, ja właśnie kocham tą dwoistość natury norwegów: z wyglądu dziki zwierz, silnie rozwinięte instynkty łowcy, grube łapska, w dotyku cudowna obfitość futra, a w środku wrażliwiec, chodząca, jęcząca pierdoła, potrafiąca zsikac sie pod siebie na dźwięk depilatora![]()
No i słuchajcie, one kochają dzieci! To jest wciąż dla mnie niepojęte...aczkolwiek moje dzieci sobie chwalą
pozytywka pisze:Xelmuś, ty nie jesteś piesek, ty jesteś lisek![]()
jozefina1970 pisze:No zgoda, na tych ostatnich zdjęciach to wykapany kot, każdy to przyznajakoś chyba zdjęcie było tak fajnie zrobione, że z psiakami mi się skojarzyły ale naprawdę, tylko na tych dwóch...
![]()
A moja Puszka też ma chyba z jedną dziesiątą krwi jakiegoś Norwega w sobie
sunshine pisze:Kocur X jest dostojnym, mądrym kotem. Ja w ogóle nie wiem dlaczego opowiadacie o nim takie rzeczy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 101 gości