Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 03, 2011 22:26 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Duszek686 pisze:Nie wiem, na ile to będzie pocieszające, ale ja też mam spore pranie... :twisted:
Właśnie pewien biały kocurek o wdzięcznym imieniu Łatek odbierany przeze mnie z lecznicy po kastracji zasikał mi siedzenie w aucie...

:ryk: Wyraźnie to lubisz. :twisted: :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 03, 2011 22:29 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Iwona, czytam i stwierdzam, że muszę się do Ciebie udać na przyspieszony kurs optymistycznego myślenia, brania życia jakim jest, patrzenia na wszystko z przymróżeniem oka, uśmiechem, nie wiem nawet jak to nazwać :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 03, 2011 22:42 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Gosiu, to przychodzi samo. :wink:
Oj skłamałam!! :roll:
To przychodzi w parze :wink: z wiekiem. :lol:
Rozumiem Twój dylemat "jak to nazywać", kiedyś miałam podobny.
Wreszcie znalazłam adekwatne określenie!!! :ok:
Nazywam tę przypadłość galopującym ogłupieniem. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 03, 2011 22:44 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Rafał powiedział że mi ten kurs nawet opłaci :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 03, 2011 22:45 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 05, 2011 2:22 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Dobrze, że już jesteś na "wolności" :) a zasikanych foteli współczuję wszystkim :(
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie cze 05, 2011 9:03 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Jest czego współczuć!
Od piątku ciągle piorę!
Wczoraj na dzień dobry przyszedł do mnie do łóżka Astuś. On zawsze mnie wita jak oczy otworzę. :1luvu:
Niestety to powitanie przybrało mokry charakter. :(
Zasikane dwa koce, szlafrok, koszula i najgorsze z najgorszych - zasikana narzuta. :(
Z narzutą walczę właśnie po raz trzeci, bo mimo wcześniejszych prań nadal mi wali moczem.
Dramat! :(
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 05, 2011 9:24 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Przedziwny i mocno wkurzający sposób okazywania radości... :roll: :twisted:
Współczuję..
Ja wyprałam jedną część fotela 3 razy... Czy nadal capi - okaże się w aucie, jak go założę...
Na razie nie mam już siły znów go prać...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 05, 2011 9:43 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Mnie już też siły opuściły. :(
Ta narzuta jest wielka i gruba. Okazuje się, że jeszcze capi jak trochę podeschnie. Syzyfowa praca. :(
Dość w temacie moczu, bo już mam nozdrza dookoła głowy. Siedzę i niucham. :lol:
Na dodatek właśnie zwątpiłam, czy aby wszystko wyprałam. :roll:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 05, 2011 9:46 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

sunshine pisze:Ciesz, ze nie osyczały i olały właścicielki torby :ok:

Prorok!!!! :wink: :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 05, 2011 10:50 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Selene takie pranie w nieskończoność i tak nie usunie smrodu.
Ostatnio wypróbowałam i to z dobrym skutkiem :) taki sposób
kilka godzin moczenia w wodzie z octem
a potem wysuszyłam na balkonie,żeby wywietrzało :)
I udało się :ok: przestało cuchnąć :ok:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 05, 2011 11:34 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Oo!! Dziękuję! :mrgreen:
W przypadku następnego prania zastosuję Twój sposób. :ok:
Teraz dodałam sody oczyszczonej. Obaczymy czy coś dała jak trochę przeschnie.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 05, 2011 18:16 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Annaa pisze:Selene takie pranie w nieskończoność i tak nie usunie smrodu.
Ostatnio wypróbowałam i to z dobrym skutkiem :) taki sposób
kilka godzin moczenia w wodzie z octem
a potem wysuszyłam na balkonie,żeby wywietrzało :)
I udało się :ok: przestało cuchnąć :ok:


no jasne bo teraz wali octem :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 05, 2011 20:54 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

magdaradek pisze:
Annaa pisze:Selene takie pranie w nieskończoność i tak nie usunie smrodu.
Ostatnio wypróbowałam i to z dobrym skutkiem :) taki sposób
kilka godzin moczenia w wodzie z octem
a potem wysuszyłam na balkonie,żeby wywietrzało :)
I udało się :ok: przestało cuchnąć :ok:


no jasne bo teraz wali octem :twisted: :twisted: :twisted:

Nie :lol: naprawdę nie śmierdzi, bo wywietrzało na balkonie.
Ocet szybko wietrzeje.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 05, 2011 21:23 Re: Kototerapia czyli kuracja antystresowa cz.II;-)

Kurcze, jak kot sika po katach to jest jakaś masakra :(

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, nfd, zuzia115 i 29 gości