Mój Pięciokot cz.10 Lion - śpij, maleńki.:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 24, 2009 8:51 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

Tyzma pisze:
bazylica pisze:
kinga w. pisze:NO, to popatrzcie w te oczy...
Obrazek Obrazek
No, cholera, nie da się!

jezu nie wklejaj takich fotek
przez neta bym ci wykradła
prześliczne cudo

no to zabieraj :) Kinga się ucieszy

Ależ oczywiście - jeszcze dowiezie do domu!
Pierwsza noc z Batonikami... Bounty wtulona w kącik łóżka, tuż przy moim ramieniu. Krupinka maleńka taka, dotknięta natychmiast włącza motorek. Lion spał z młodym - to samo. Tylko Lion woli w nogach bo przy głowie uwalił się Tysiek, a na bliskie sąsiedztwo rezydentów to jeszcze za wcześnie. No, Bounty kombinowała dziś jakby się tu do Futra przytulić, ale Futro syczała jeśli mała zaczynała ją dotykać. Bounty w zasadzie nie schodzi z kolan - wczoraj, dziś... Lion chętniej się bawi kulkami, piłeczkami, zabawkami dla kotów. Jest bardziej łobuzerski i niezależny. Jedzonko... Rano była wojna między maluchami o miskę. NIe bardzo jedzą chrupki - chyba nie znają - natomiast mięsko... Awantura, rzut do miski i zachłanność nie do opisania. Głodomorki są. :lol: Kuwetka... NIe jestem pewna. Postawiłam w pokoju malutką, tę dziecinną której używały maluch Futra i Kłaczek po operacji kiedy jeszcze bał się kuwet w łazience. Kłaczek do niej nasikał triumfalnie. :evil: Rano znalazłam małego kupalka, czyli któreś w nocy tam było. Wczoraj Lion zostawiał gdzie popadło. :oops: Była też rano mała kupka (Lionowa bo on ma brzydkie) na płytkach w łazience. Pomalutku... Będziemy się uczyć celności.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 24, 2009 9:05 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

Troszkę mam chyba zaległości, bo to małe bure to chyba nie Kłak 8O :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 24, 2009 9:10 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

Jakie małe bure? Ni mam małego burego. Małe mam szylkret i biało-rude. Bure to po staremu albo Kłak, albo Tyś. A te małe to szukają domku - "dziczki" z działek, tyle że jak na dziczki to jakieś mało dzikie bo noc w łóżku, dzień na kolanach, dieselek włączony prawie non-stop.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 24, 2009 9:12 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

rude się miało napisać :ryk: ech, to już głowa nie ta u mnie :ryk:
Dziczki często tak mają, że w domu szybko o swojej dzikości zapominają :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 24, 2009 9:16 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

Kinga, małe bure bysie jeszcze przydało , było by do pary :lol: , przynajmniej byś je parami po katach porozstawiała :lol:
dzień dobry :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob paź 24, 2009 9:19 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

Już na działce Bounty wzięta na ręce wtuliła się i wcale nie chciała schodzić. Lionek nieco bardziej dziki - walczył złapany, musiał wylądować w plecaku i później w domu umykał jak chciałam go dotknąć. Paradoksalnie ruch w domu, przyjazd młodego spowodował ośmielenie goopola i wieczorem już pozwalał się głaskać. Teraz już chętnie daje się miziać i mruczy z zachwytem.

Trawko, ja mam dwa bure pyszcze - wystarczy. Te maluszki też muszą znaleźć domki po prostu. Ja ich nie mogę zatrzymać, pisałam co i jak. Chcę żeby żyły, dlatego je zabrałam z ogródków.
Ostatnio edytowano Sob paź 24, 2009 9:21 przez kinga w., łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 24, 2009 9:21 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

matkozcórką, jak ja Ci tego drobiazgu zazdroszczę.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 24, 2009 9:23 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

Femka pisze:matkozcórką, jak ja Ci tego drobiazgu zazdroszczę.

Chcesz? Z dostawą do domu! I jeszcze ze 6 innych by się znalazło - druga szylkretka, 2 burki, buro-biały, srebrno-biały i cudne pingwiniątko. Do wyboru do koloru. :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 24, 2009 9:25 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

myślisz, że w Łodzi deficyt?
Gdybym mogła być stałym DT, to brałabym właśnie albo maluchy albo seniorów.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 24, 2009 9:27 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

Maluchy to wdzięczny "materiał" - słodki, śliczny i instynktownie kochany. Jak opanują celność kuwetową to już luksio. Na początku może być przesr...e. :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 24, 2009 9:30 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

Ja zawsze zaczynałam od zamknięcia drobiazgu w klatce wystawowej, żeby załapały. Trzymałam je w pokoju w pracy, więc kałuża albo kupa na środku mogły być zbyt kłopotoliwe :ryk: W klatce szybko załapywały.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 24, 2009 9:33 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

NIe mam klatki, mam przesrane. Wczoraj miałam. Dziś znalazłam coś w dziecinnej kuwecie i Kłaka lejącego do niej z resztą też. :mrgreen: Drań żadnej świętości nie uszanuje. :evil:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob paź 24, 2009 9:35 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

myślałby kto, że się nie cieszysz laniem Kłaka :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 24, 2009 9:52 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

Kłak leje gdzie chce - należy mu się :)

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Sob paź 24, 2009 10:01 Re: Mój Pięciokot cz.10 HEEELP!! Znowu mam kocięta!!

Tyzma pisze:Kłak leje gdzie chce - należy mu się :)

Ale już do łazienki trafia! To czego znowu do dziecinnej? Doopa mu się w niej nie mieści! :ryk:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 161 gości