Skierniewicka banda i Księżniczka-wojna z chlamydią - lepiej

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 14, 2010 19:02 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Marto, dziękuję Ci za całuskowe poświęcenie :lol: Teraz będę sie chwalić , że korespondencyjnie całowałam nevkę w doopkę :oops: 8) W rzeczywistości nawet nie głaskałam kotki tej rasy.
Cieszę się, że Księżniczka jest już mniej bojowa, że już się przytula :D
Ale zdetronizowanej Tazzy żal... :wink: Mam nadzieję, że nie dojdzie do dyktatury i każdy będzie sobie fuczał kiedy i na kogo będzie chciał :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon cze 14, 2010 19:34 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Parę zdjęć Wielce Wielmożnej Księżniczki

Jakby, ktoś nie wierzył, że pannica jest gruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuba :mrgreen:
Obrazek

Bardzo nieśmiało udaje się ją namówić do zabawy :)
Obrazek

i kilka portrecików :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A od Tazzulca nie mogę się odczepić. Tak się we mnie wtula, takie buziaki mi sprzedaje, że aż mam jej momentami dosyć :oops: Zazdrosna czy jak :wink:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 21:28 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Wchodzę do kuchni z miskami, w celu przygotowania kociastym kolacji i co widzię?
Obrazek
Szok, Księżniczka sobie w najlepsze śpi z brzuchem do góry. Ledwie jedno oko na mój widok otworzyła. Zero przejęcia się, stresu. Za to tak się rozkokosiła, że az zaczęła mruczeć, przytulać się, barankować, wytawiac podwozie, to ją wymiziałam po brzuszku, złapałam za szczotkę i na zmianę z głaskaniem - grzbiet, klatka piersiowa, brzuch, nawet ogon pozwoliła. Na koniec położyła się na boku i mruczała zadowolona. POtem pospacerowała sobie po przedpokoju, poobserwowała jedzących Tazzy i Krzykacza i wróciła na swoje miejsce przy mikrofali
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 21:33 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

:lol:
Się dziewczynka powoli odstresowuje :D
A Tazzy bidulka potrzebuje teraz duuużo głasków :wink:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 21:36 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Nie martw się, Tazzy sobie nie żałuje :P
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 21:43 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

od razu widać,
że właściwy kot na właściwym miejscu
:ok: :ok: :twisted:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 21:49 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pon cze 14, 2010 21:50 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Niepokoją mnie ruchy oczu w prawo i w lewo. Taki bardzo leciutki oczopląs :(
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 22:05 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Ależ Wam sie cudo trafiło! :1luvu: Trzymam kciuki za zdrówko i adaptację do stada :ok:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41960
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon cze 14, 2010 22:06 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Narazie spokojnie, może jeszcze stres - tak bywa.
Jak w ciągu 7 dni nie przejdzie, albo się nasili, to koniecznie do weta.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 22:10 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

A w ogóle to nie rozumiem, czemu tu tak wszyscy niedelikatnie "gruba" i "gruba" :twisted: Puszysta jest, ot co :lol:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41960
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon cze 14, 2010 22:36 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Aniu, dzięki :1luvu:, uspokoiłaś mnie trochę - panikę odkładam do przyszłego tygodnia ;)

Hańka ona jest gruuuuuuuuuuuuuba, potwornie zapasiony kot :mrgreen:

Jak już się zaczęłam martwić, że za długo się nie załatwia, to w kuwetce znalazło się sioo i qoo, Ufffff :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 22:44 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Trafiłam przypadkowo z innego wątku i się mądrzę :oops: . Z ogonem u syberii przy czesaniu uważajcie. Jeśli nie jest skołtuniony, nie trzeba go ruszać, a najwyżej lekko przejechać grzebieniem z obrotowymi zębami. Ogon potem bardzo długo odrasta.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 14, 2010 22:47 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Monostra pisze:Trafiłam przypadkowo z innego wątku i się mądrzę :oops: . Z ogonem u syberii przy czesaniu uważajcie. Jeśli nie jest skołtuniony, nie trzeba go ruszać, a najwyżej lekko przejechać grzebieniem z obrotowymi zębami. Ogon potem bardzo długo odrasta.

Przypadkowo? "Jam to, nie chwaląc się, uczynił" :mrgreen: Chyba szanowni autorzy wątku się nie pogniewają, że trąbię, jakiego macie pięknego kota? A że przy okazji pokręciłam rasę :oops: to Monostra musiała sprawdzić sama, co to za cudo :twisted:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41960
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon cze 14, 2010 22:52 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Monostra pisze:Trafiłam przypadkowo z innego wątku i się mądrzę :oops: . Z ogonem u syberii przy czesaniu uważajcie. Jeśli nie jest skołtuniony, nie trzeba go ruszać, a najwyżej lekko przejechać grzebieniem z obrotowymi zębami. Ogon potem bardzo długo odrasta.

Mądrz się, mądrz, dobre rady zawsze są przez nas mile widziane :) :1luvu:
Tak czułam, że z ogonem delikatnie trzeba. Skołtuniony nie jest, ale przygładzenie go by się jej przydało. W ogóle musimy trochę poczytać o pielęgnacji takich kotów, póki co wyczytałam, że wystarczy je raz na kilka dni przeczesać, ale taka informacja za dużo mi nie mówi :?
Monostra, masz doświadczenie w tej rasie, to śmiało "się mądrz"

Hańka, no pewnie, ze się nie gniewamy :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 381 gości