Miałam przedłużony weekend - w piątek odbieraliśmy dzień wolny za 15-go
Po dłuższym wypoczynku humorek trochę lepszy chociaż siedzę jak na szpilkach
W piątek pojechałam do polecanej przez Sihaję wetki w sprawie paszczy Różowego
najgroźniesze podejrzenia to plazmocytarne lub eozynofilowe zapalenie jamy ustnej
Zgadzam się z Sihają że wetka jest niezwykła i potrafi zaczarować zwierzaka
Simbo niebardzo protestował nawet podczas nacinania dziąseł i pobierania próbek do wymazów
Dzisiaj wieczorkiem mają być wyniki i sygestie odnośnie dalszego leczenia
proszę o kciuki