» Pt maja 22, 2009 21:38
Wczoraj,wieczorowa pora odbylo sie polowanie.Na pajaka.Pierwszy zauwazyl go Boleslaw Wstydliwy.Ostroznie zaczal sie skradac,myslac chyba ,ze to Godzilla.Pajak byl faktycznie wielki.Dolaczyl Dudus,ktory juz odzalowal strate pomponow i osaczyl pajaka z drugiej strony.Nr. 3 i 4 to ryzy duet,ktory tez pospieszyl na pomoc.Na koncu,nie spieszac sie ,bo czarna robota zrobiona,do piekielnego kregu dolaczyl Znawca Pajakow Guidencjo.Do tego momentu wszyscy siedzieli w kole,w srodku pajak i hipnotyzowali sie nawzajem.Jak tylko pojawil sie Pan Wszechswiata,to zaczela sie awantura.Oczywiscie miedzy kotami.Jedni chcieli go pozrec i chyba nie mogli ustalic,ktory ma to zrobic.Drudzy,wegetarianie,chcieli go chyba zaadoptowac.I bylby pajak uszedl z zyciem,ale w to klocace i piorace sie nawzajem klebowisko kocie ,z wielkim dostojenstwem wkroczyla Cesarzowa Nika.I na oczach zbaranialych facetow powoli zezarla pajaka,zujac go bardzo dokladnie.Uslyszalam tylko powszechne,,,oooooch,,.Imperator Guid nie daruje jej tego,zapewne.Prawie slyszalam,jak z wielkim zgrzytem pracuja jego szare komorki.Nie wiem co wymyslil,okaze sie niebawem.Dzisiaj pojawila sie cma-gigantyczna.