InkaPigulinka - teraz ja :) cz. 6

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon gru 08, 2008 13:58

Witaj Ineczko. Chcij serca. Pyszne są :P
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon gru 08, 2008 14:00

annette88 pisze:8O

W tym całym świństwie pocieszające jest tylko to, że szefowa ściąga z urlopu najpierw siebie, a nas dopiero potem.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 14:05

MaryLux pisze:
trawa11 pisze:
MaryLux pisze:
trawa11 pisze:
MaryLux pisze:
trawa11 pisze:
MaryLux pisze:
trawa11 pisze:
MaryLux pisze:
trawa11 pisze:
MaryLux pisze:
trawa11 pisze:Inka ,mogę sie przysiaśc na chwilę :roll: :roll: :roll:

Obrazek
Obrazek


Nawet na zawse :)


juz musze wracać :(

bo Duza ze sklepu wrociła :twisted:

A psyniosła coś dobrisońskiego do jedzenia?


przyniosła :wink:

dla siebie :twisted:

A dla kotów nic? Wio do sklepu s powrotem!


musiałabym isć dalej :wink:
u nas nic nie ma :twisted:

Biegaj, Cioćku, psecies koty nie mogom być głodne!


ależ nie są :lol: :lol: :lol:
cos tam jeszcze w zapasie jest :lol: :lol: :lol:

Co Trawnicki dostaną na obiadek?


serca wołowe 8)

A cy to dobre? Bo jak tak, to ja tes chcem :)


dobre :wink:
podobne do wołowinki ,tylko duzo tańsze :wink:
ale niesety trudnodostępne :twisted:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 08, 2008 14:05

MaryLux pisze:
annette88 pisze:8O

W tym całym świństwie pocieszające jest tylko to, że szefowa ściąga z urlopu najpierw siebie, a nas dopiero potem.


Pracoholicy.. ale i wam utrudniaja zycie !

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon gru 08, 2008 14:11

tosiula pisze:Witaj Ineczko. Chcij serca. Pyszne są :P
Toril

No to chcem :) Miaauuuuuuuu :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 14:13

trawa11 pisze:


dobre :wink:
podobne do wołowinki ,tylko duzo tańsze :wink:
ale niesety trudnodostępne :twisted:

To gdzie to można kupić?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 14:14

annette88 pisze:
MaryLux pisze:
annette88 pisze:8O

W tym całym świństwie pocieszające jest tylko to, że szefowa ściąga z urlopu najpierw siebie, a nas dopiero potem.


Pracoholicy.. ale i wam utrudniaja zycie !

To chyba choroba wszystkich szefów :evil:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 14:16

MaryLux pisze:
trawa11 pisze:


dobre :wink:
podobne do wołowinki ,tylko duzo tańsze :wink:
ale niesety trudnodostępne :twisted:

To gdzie to można kupić?


u nas w małych sklepach nie ma :(
podobno w realuczasem bywaja.
A my kupujemy w Makro,ale tam to też najpierw trzeba lepiej zadzwonic i zapytać ,czy są :roll: .
Jedno serce wołowe ok kilogramowe ,kosztujew granicach 6 zl.
Zwykle biore 5,6 sztuk ,kroję i zamrażam.
Codziennie im nie daje,bo to jednak podroby
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 08, 2008 14:18

MaryLux pisze:
annette88 pisze:
MaryLux pisze:
annette88 pisze:8O

W tym całym świństwie pocieszające jest tylko to, że szefowa ściąga z urlopu najpierw siebie, a nas dopiero potem.


Pracoholicy.. ale i wam utrudniaja zycie !

To chyba choroba wszystkich szefów :evil:


najlepiej byc szefem samemu sobie :D

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon gru 08, 2008 14:21

annette88 pisze:
MaryLux pisze:
annette88 pisze:
MaryLux pisze:
annette88 pisze:8O

W tym całym świństwie pocieszające jest tylko to, że szefowa ściąga z urlopu najpierw siebie, a nas dopiero potem.


Pracoholicy.. ale i wam utrudniaja zycie !

To chyba choroba wszystkich szefów :evil:


najlepiej byc szefem samemu sobie :D


tak ,jak ja 8)
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 08, 2008 14:21

trawa11 pisze:
MaryLux pisze:
trawa11 pisze:


dobre :wink:
podobne do wołowinki ,tylko duzo tańsze :wink:
ale niesety trudnodostępne :twisted:

To gdzie to można kupić?


u nas w małych sklepach nie ma :(
podobno w realuczasem bywaja.
A my kupujemy w Makro,ale tam to też najpierw trzeba lepiej zadzwonic i zapytać ,czy są :roll: .
Jedno serce wołowe ok kilogramowe ,kosztujew granicach 6 zl.
Zwykle biore 5,6 sztuk ,kroję i zamrażam.
Codziennie im nie daje,bo to jednak podroby

No tak, a ja do reala blisko nie mam. Z Makro jeszcze gorzej, tym bardziej, że tam tylko firmy mogą :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 14:22

trawa11 pisze:
annette88 pisze:
MaryLux pisze:
annette88 pisze:
MaryLux pisze:
annette88 pisze:8O

W tym całym świństwie pocieszające jest tylko to, że szefowa ściąga z urlopu najpierw siebie, a nas dopiero potem.


Pracoholicy.. ale i wam utrudniaja zycie !

To chyba choroba wszystkich szefów :evil:


najlepiej byc szefem samemu sobie :D


tak ,jak ja 8)

Dlaczego ja tak nie mogę? Grrrrrr...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 08, 2008 14:31

MaryLux pisze:
trawa11 pisze:
MaryLux pisze:
trawa11 pisze:


dobre :wink:
podobne do wołowinki ,tylko duzo tańsze :wink:
ale niesety trudnodostępne :twisted:

To gdzie to można kupić?


u nas w małych sklepach nie ma :(
podobno w realuczasem bywaja.
A my kupujemy w Makro,ale tam to też najpierw trzeba lepiej zadzwonic i zapytać ,czy są :roll: .
Jedno serce wołowe ok kilogramowe ,kosztujew granicach 6 zl.
Zwykle biore 5,6 sztuk ,kroję i zamrażam.
Codziennie im nie daje,bo to jednak podroby

No tak, a ja do reala blisko nie mam. Z Makro jeszcze gorzej, tym bardziej, że tam tylko firmy mogą :(


Firmy ,nie musza watu placic.
My jako niefirma musimy :twisted:
mamy kartę wstepu urzędnicza,
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 08, 2008 14:32

MaryLux pisze:
trawa11 pisze:
annette88 pisze:
MaryLux pisze:
annette88 pisze:
MaryLux pisze:
annette88 pisze:8O

W tym całym świństwie pocieszające jest tylko to, że szefowa ściąga z urlopu najpierw siebie, a nas dopiero potem.


Pracoholicy.. ale i wam utrudniaja zycie !

To chyba choroba wszystkich szefów :evil:


najlepiej byc szefem samemu sobie :D


tak ,jak ja 8)

Dlaczego ja tak nie mogę? Grrrrrr...


masz jeszcze czas 8)
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon gru 08, 2008 14:46

Mogłabym już. Ale bez kotów :(

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Sylwia_mewka i 12 gości