Kitka ,Tosia,Akane - pokolenie B

ewkaa pisze:będzie ruda dziewczynka

O ile moje przypuszczenia się potwierdzą, a raczej Maria za tydzień potwierdzi to będą dwie rude dziewuszki :twisted:

Jejku, siódemka! Ogromne gratulacje :ok:

Seidhee witam na wątku i dziękuję :lol:

Gosiak na Twoje życzenie

Jakie słodkie zdjęcie.

Ten kremas to ten co mnie obsyczał jak chciałam mu pod ogonek zajrzeć.

Takie maleństwo obsyczało

Fotka faktycznie słodka :1luvu:

Wydaje mi się że wiem co teraz Madzia robi bo sama bym tak robiła...siedzi przy kojcu i podziwia maluchy

PRwie tak.Muszę dzielić czas na pozostałae zwierzaki,Które są bardzo pokrzywdzone przez odcięcie dostęu do ich pokoju.
Co dziwne Belce wolno przebywać w pokoju natomiat koty zostały obsyczane

Od nas też serdeczne GRATKI z tak DUŻEGO dorobku

niech się maleńtasy dobrze chowają ♥♥♥♥♥♥♥

MAGDZIOL pisze:Gosiak na Twoje życzenie

Mordeńki maleńkie :1luvu:

A jak Tosia się czuje?
Garf się na mnie obraził za to, że nie byłam w domu całą noc i jeszcze przyszłam roztaczając wkoło zapachy jakichś obcych kotów

. Maria świadkiem, że się pogniewał :roll:

Starałam się przekupić kawałkiem sernika, klepaniem po zadku, ale średnio mi wyszło. Dopiero później przyszedł się przytulić, więc pomyślałam, że się poprzytulamy na wyrku i zasnęłam :lol:

Spałam chyba ze 3 godziny i dochodzę do wniosku, że lepiej się czułam bez spania :wink:

Ja padam gdzie usiądę tam śpie a w nocy też się pewnie nie wyspię chociażby zpowodu wyrzutów sumienia,że koty nie mogą spać ze mną.Smutne są

MAGDZIOL pisze:Ja padam gdzie usiądę tam śpie a w nocy też się pewnie nie wyspię chociażby zpowodu wyrzutów sumienia,że koty nie mogą spać ze mną.Smutne są

Wiem, że Ci przykro, ale musisz dać Tosi kilka dni na oswojenie się z nową rolą zanim wprowadzisz innego zwierza na stałe. Maluchy pewnie jeszcze dostawiasz co? Napiszesz mi priva po wieczornym ważeniu? Ładnie proszę.

Kotom nic się nie stanie.
Tosia potrzebuje spokoju, jest dość zaborczą matką, więc nie ryzykuj scysji i nerwów kotki. Może zacząć chować maluchy po dziurach.

cudne, a jak tam świeżo upieczona mamusia

Gosiak104 pisze:Napiszesz mi priva po wieczornym ważeniu?

No ja też bym chciała wiedzieć kto największy i jak ładnie przybierają :mrgreen:

też ładnie proszę :1luvu:

Wczoraj patrzyłam na to zdjęcie kociaka na dłoni i na Fenriska rozwalonego brzuchem do góry w moim pokoju i w głowie mi się nie mieści, że on takie malusi tez był :lol: