Kajtek jest mój . Mnie słucha , nie chce wpuścić mojego chłopa do łóżka jak pierwsza się położę

. Na początku , jak wychodziłam do pracy , wył , mimo , że w domu byli moi rodzice i mąż . I nie daj boże , żeby ktoś do mnie podszedł jak śpię . Gacucha też tak robi , choć ona jest bardziej,, wspólna " .Tak , jak Lara , choć ona lubi mnie wołać do spania . Luna też jest ,,moja " do chłopa się mizia , ale jak jestem w domu to do niego na kolana nie pójdzie . I tylko mnie udeptuje .
Mam słabość do kundelków

. Kiedyś wet się wypowiadał w telewizji , że one są bardzo mądre ( czytaj cwane ) bo mają geny wielu ras .

Tak Zuziu .Jest lepiej .

A jak sie człowiek wzrusza , jak kociak pierwszy raz coś zbroi . Pierwszy raz wejdzie na szafkę i coś zrzuci , pierwszy raz wywali kwiatka z doniczki , albo podrapie dywan
