Megana pisze:Po ile u was kumo latoś pomidory? <rzeczowo, zainteresowana żywo, jako, że ma bardzo ambitne plany pomidorowe>
PS - uspokójcie się z tymi muszelkami i Izerami, co? Co ja mam powiedzieć?? U mnie ani gór, ani morza, normalnie nic, ino lasek mazowiecki mizerny i parę sójek.
w hurcie po 2 złocisze (jak się bierze skrzynkę 18 kg) - w poniedziałek
w piątek były trochę tańsze - niecałe 2 zł za kilo

never again
(było jeszcze 10 kg ogórków i 10 kg papryki) musi co mi przygrzało nad tym polskim morzem

P.S. no ale pani też przecież była nie tak dawno znowu nad wodą i nurkowała w samych płetwach, nie?
