




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kamari pisze:No to przesyłam![]()
Lubię pichcić zupiny według przepisów babci. Oczywiście nigdy nie smakują tak, jak wtedy kiedy ona je robiła.
ruda32 pisze:a do mnie jutro przyjeżdza mama i pewnie coś mi ugotuje
ruda32 pisze:lidka02 pisze:ruda32 pisze:a do mnie jutro przyjeżdza mama i pewnie coś mi ugotuje
![]()
![]()
smacznego
ruda32 pisze:lidka02 pisze:ruda32 pisze:a do mnie jutro przyjeżdza mama i pewnie coś mi ugotuje
![]()
![]()
smacznego
Iwonami pisze:Kulinarnie się zrobiło, aż mi się jeść zachciało. Wróciłam niedawno ze sklepu i kupilam sobie żółtego sera śmierdzącego niczym przepocone wojskowe skarpety. Uwielbiam takie sery.
Nawyk przywieziony ze Szwajcarii.
Śnieg pada straszliwy, ale jest za to tak pięknie........
Gałęzie drzew oklejone na biało, a z siatkowego ogrodzenia ogrodu, w którym żyły kiedyś moje koty zrobilo się coś na wzór japońskiego parawanu. Oczka siatki wypełniły się śniegiem i wygląda to jak piękna koronka.
Aż miło popatrzeć.
Iwonami pisze:Kulinarnie się zrobiło, aż mi się jeść zachciało. Wróciłam niedawno ze sklepu i kupilam sobie żółtego sera śmierdzącego niczym przepocone wojskowe skarpety. Uwielbiam takie sery.
Nawyk przywieziony ze Szwajcarii.
Śnieg pada straszliwy, ale jest za to tak pięknie........
Gałęzie drzew oklejone na biało, a z siatkowego ogrodzenia ogrodu, w którym żyły kiedyś moje koty zrobilo się coś na wzór japońskiego parawanu. Oczka siatki wypełniły się śniegiem i wygląda to jak piękna koronka.
Aż miło popatrzeć.
alab108 pisze:Iwonami pisze:Kulinarnie się zrobiło, aż mi się jeść zachciało. Wróciłam niedawno ze sklepu i kupilam sobie żółtego sera śmierdzącego niczym przepocone wojskowe skarpety. Uwielbiam takie sery.
Nawyk przywieziony ze Szwajcarii.
Śnieg pada straszliwy, ale jest za to tak pięknie........
Gałęzie drzew oklejone na biało, a z siatkowego ogrodzenia ogrodu, w którym żyły kiedyś moje koty zrobilo się coś na wzór japońskiego parawanu. Oczka siatki wypełniły się śniegiem i wygląda to jak piękna koronka.
Aż miło popatrzeć.
Iwonko mam własnie taki ser przywieziony przez swatkę, jakby powiedziała Iwo ze Szwajcarii
ruda32 pisze:a do mnie jutro przyjeżdza mama i pewnie coś mi ugotuje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, muza_51 i 23 gości