H2E2 cz.IV

[sunshine]

Dziękuję Elu. Ogromnie podoba mi się Twój koci dodatek Elu. Te białe skarpetki przy burym futerku I ta rozanielona minka

[shalom]

Ja właśnie teraz chodzę do Salve do gina, ale gina chyba zmienię, bo przy tym jakoś nieswojo się czuje. I badanie było mniej delikatne i w ogóle jakoś tak mniej taktownie. Albo zostałam rozpieszczona przez swojego dawnego lekarza. On to traktował każdą pacjentkę jak księżniczkę, był super taktowny, delikatny tak bardzo że nieraz można było niezauważyć badania, otwarty i uśmiechnięty, zawsze pogadał miło, pożartował,a każda pacjentka wychodziła uśmiechnięta od niego. Po prostu lekarz ideał. Ale gdzieś go wyniosło

[jozefina1970]

Ja właśnie teraz chodzę do Salve do gina, ale gina chyba zmienię, bo przy tym jakoś nieswojo się czuje. I badanie było mniej delikatne i w ogóle jakoś tak mniej taktownie. Albo zostałam rozpieszczona przez swojego dawnego lekarza. On to traktował każdą pacjentkę jak księżniczkę, był super taktowny, delikatny tak bardzo że nieraz można było niezauważyć badania, otwarty i uśmiechnięty, zawsze pogadał miło, pożartował,a każda pacjentka wychodziła uśmiechnięta od niego. Po prostu lekarz ideał. Ale gdzieś go wyniosło

No to dokładnie shalom - zostałaś potwornie rozpieszczona

[shalom]

czyli że to nie norma? a to był mój pierwszy gin, pierwszego sie nie zapomina nigdy muszę go odnaleźć bo tęsknię

[Erin]

:( czyli że to nie norma? a to był mój pierwszy gin, pierwszego sie nie zapomina nigdy muszę go odnaleźć bo tęsknię

Hehehehe

A wiecie, co gin mówi na pożegnanie do pacjentki?
Jeszcze do pani zajrzę

[sliver_87]

:( czyli że to nie norma? a to był mój pierwszy gin, pierwszego sie nie zapomina nigdy muszę go odnaleźć bo tęsknię

Hehehehe

A wiecie, co gin mówi na pożegnanie do pacjentki?
Jeszcze do pani zajrzę

ojej ja juz przerobiłam 3 ginekologow. i zostalam przy kobiecie. super mila czasem nie jest ale konkretna i wyleczy i doradzi wiec poki co ok. no i nie place jak przedtem bo bym chyba poszla z torbami...

[shalom]

Ja też nie płacę. Wcześniej nie płaciłam. Należy mi się w końcu od państwa. Z pierwszym ginem miałam wyjątkowe szczęście. A teraz sobie wybieram czytając opinie w necie. Mam takiego jednego na oku ale ostatnio nie miałam szans się do niego dostać. Spróbuję następnym razem

[sunshine]

Ja zmieniłam gina, bo poprzednia pani dr za każdym razem usilnie namawiała mnie na dzieci i nie docierało do niej, że nie chcę i nie będę miała. I powoli zaczynało mnie to drażnić. A ten lekarz, do którego teraz chodzę jako jedyny przyjmuje popołudniami A wcale nie jestem jakoś pod wielkim wrażeniem jego kompetencji.

[shalom]

No ten mój pierwszy też ewidentnie lubił ciężarne i chciał żeby dużo dzieci sie rodziło ale nie namawiał czy cos, tylko czasem zażartował.

[sliver_87]

a moja rozsądnie do dzieciarni podchodzi i to akurat lubię w niej :)

[sunshine]

Co innego rozsądne i ciepłe pytanie a co innego nachalna indoktrynacja.

[elu]

ojjoj, ja rozumiem, że mamy nie mogą się doczekać, żeby zostać babciami, ale żeby lekarz się wtrącał?

[sunshine]

Dokładnie Elu

Erwin chętnie i całkowicie przyjął nas do swego stada. Co rano dokładnie nas wylizuje. Pachy, czoło, nogi. Dlaczego akurat nam musiały się trafić liżące koty? Bo i Elza lubi lizać i ciumkać. A ja za tym nie przepadam.

[shalom]

Erwin dba o to, żebyś dłużej mogła poleżeć, ty jeszcze drzemiesz a on już załatwia poranną toaletę

[sunshine]

Super. Mam mycie z peelingiem. Nieraz się boję, że mi dziurę w skórze wyliże. I nie dociera do niego, że nie każdy jest zachwycony jego czułościami.
A rano, gdy szykowałam śniadanie i na chwilę się odwróciłam, Erwin porwał kabanosa. I całego zeżarł.