Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

jozefina1970 pisze:Oooo, Mrusieldo, chyba stąd spadamy
Duża od Mrusieldy

Alez spoko

Wszystkie Mru sa kochane :ok:

Lub:

Mru niejedno ma imie :wink:

Duza od Mru

Dorota pisze:Alez spoko

Wszystkie Mru sa kochane

Lub:

Mru niejedno ma imie

Duza od Mru

Ufff, już myślałam, że narozrabiałyśmy - taka ostra rywalizacja międzypciowa ;-)

i nie tylko :mrgreen:

jozefina1970 pisze:
Dorota pisze:Alez spoko

Wszystkie Mru sa kochane

Lub:

Mru niejedno ma imie

Duza od Mru

Ufff, już myślałam, że narozrabiałyśmy - taka ostra rywalizacja międzypciowa i nie tylko

Nie ma o co kopi kruszyć serce kocie jest pojemne.
I potrafi kochać.
Pysia

Haker1 pisze:Nie ma o co kopii kruszyć serce kocie jest pojemne.
I potrafi kochać.
Pysia

Pysiu

Jestes tak madra jak Haker.
Dziekuje :oops:

Mru

Zawstydzasz mnie Mru.
Ale na ucho tobie i tak nieskromnie zdradzę, że trochę więcej wiem od Hakera.
Nie na darmo siedzę całe czas na kolanach u Dużej podczas nauki do egzaminu.
Kolejny mam 20.04 w dzień imienin dużej.
Pysia

Pysiu, u Twojej Dużej możesz się nauczyć wszystkiego.
Mojej to po prostu nigdy w domu nie ma. Albo jest, ale niezbyt często i zabiera nas do gabinetu.
Fasolka

Dawno nie widziałyśmy naszego Mru :placz:

Haker1 pisze:Zawstydzasz mnie Mru.
Ale na ucho tobie i tak nieskromnie zdradzę, że trochę więcej wiem od Hakera.
Nie na darmo siedzę całe czas na kolanach u Dużej podczas nauki do egzaminu.
Kolejny mam 20.04 w dzień imienin dużej.
Pysia

Pysiu,

wiesz... wiedza nieraz przez osomze dostaje sie do kota.
Tak niby niechcacy.
Ty chloniesz wlasnie tak...

Mru pod wrazeniem

Mruś, jak się dziś masz?
Ocalona z wycieczki do gabinetu Fasolka

Myszolandia pisze:Dawno nie widziałyśmy naszego Mru

tez bym chetnie ujrzala zacny pysio Mrusia :1luvu:

Dziekuje za pamiec.

Bylem pod wanna, bo pod oknami przejezdzalo ze 200 motocykli

w policyjnej eskorcie. Glosno bylo.
Potem wracali.

Jutro chyba do weta jade :strach:

Mru

Mam przekichane :evil:

. Jak się budzi Dużą o świcie, to ona jest raczej nieprzytomna i daje michę lub głaszcze przez sen. Do tej pory myślała, że słuchawka od telefonu spada przypadkiem, jak przechodzimy po komodzie(potem nikt nie może się dodzwonić). Dziś przyuważyła jak ją celowo strącam.
Duża chyba się starzeje i jakoś słabiej śpi :evil:

.

Moher podpadnięty

Monostra pisze: Dziś przyuważyła jak ją celowo strącam.

Ale po co?

Nie lubisz, jak ktoś dzwoni bo Duża potem gdzieś leci jak czasem u mnie, czy jak?
Mrusielda zaintrygowana

Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

Kto przegląda forum