
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Juliśka pisze:Moje kociaki nie boją się burzy.Przy największych piorunach siedzą w oknach i patrzą.Skoro już mowa o spadaniu,to dzisiaj mój Rudzio spadł razem z legowiskiem z klatki,którą przygotowałam na przyjęcie czterech dzikusków.Hanelka dała mi klatkę wystawową na czas pobytu maluchów.Kupiłam dla nich legowisko i położyłam na klatce.Rudzio ze swoim tłustym d...pskiem władował się do środka i zasnął.Coś mu widocznie się przyśniło i w pewnym momencie słyszę straszny rumor,a tu Rudzio frunie razem z legowiskiem na podłogę.Mocno się wystraszył i teraz zmienił miejsce wypoczynku.![]()
![]()
Juliśka pisze:To prawda,ula-misia.Kaśka,to balsam na moją zbolałą duszę po stracie Chmurki.Chociaż różni się zupełnie charakterem od Chmurki,to bardzo jest podobna do niej zewnętrznie.Jest taka kochana.Trzeba jednak mieć ją cały czas na oku kiedy coś pitraszę.Ona,podobnie jak Nazar,pojawia się nagle,nie wiadomo skąd i chce wskoczyć wprost na gorący blat kuchenny.Muszę bardzo na nią uważać.Kiedy już nie korzystam z kuchenki,opuszczam pokrywę,żeby się nie poparzyła.Od wczoraj jednak,kiedy gotuję,zamykam się w kuchni,to najlepsza metoda,aby uniknąć tragedii.A tak w ogóle,jestem szczęśliwa.![]()
![]()
![]()
Juliśka pisze:Jestem strasznie zdenerwowana,Kasi chyba coś dolega.Ma podobne objawy,jakie miała Chmurka,trudności z przełykaniem i jakiś dziwny oddech,jakby miała problem z oddychaniem.W piątek mam umówioną wizytę w klinice.Porobię Kasi wszystkie możliwe badania.Nie przeżyła bym,gdyby i jej miało się coś stać.Mam tylko nadzieję,że tym razem intuicja mnie zawiodła.
Juliśka pisze:Jestem strasznie zdenerwowana,Kasi chyba coś dolega.Ma podobne objawy,jakie miała Chmurka,trudności z przełykaniem i jakiś dziwny oddech,jakby miała problem z oddychaniem.W piątek mam umówioną wizytę w klinice.Porobię Kasi wszystkie możliwe badania.Nie przeżyła bym,gdyby i jej miało się coś stać.Mam tylko nadzieję,że tym razem intuicja mnie zawiodła.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, nfd i 30 gości