Kefir & Morfeusz - i COŚ na kuchence

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 20, 2010 20:37 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

A ja nie pozwolę sobie nic zrobić, ani kuwać ani wkładać, ani smarować. Duża mówi, że histeryk jestem. Nie wiem co to znaczy, ale jak przez to nic mi robić nie będzie to mogę sobie nim być. Wystarczy, że pozwalam sobie uszy czyścić tym tam patyczkiem.

Felix
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob lis 20, 2010 20:40 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

Bazyliszkowa pisze:
AgaPap pisze:Ja tam wolę żygać :D Mój rekord długości to 75 centymetrów na dopiero co umytej podłodze w przedpokoju:mrgreen:

Felix

A Duża się ucieszyła?


No pewnie, nawet bawiła się ze mną, znaczy się ganiała po domu, a ja uciekałem. Lubię takie zabawy :D .Tylko nie zrozumiałem co to znaczy ty padalcu cholerny. Ale pewnie to takie pieszczotliwe okreslenie zabawy z kotkiem.

Felix
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Sob lis 20, 2010 21:08 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

ja też se nic nie daje robić ale ona mje PACYFIKUJE !!!!
szacun za taki wymiot - ja tak nie umiem
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob lis 20, 2010 21:15 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

AgaPap pisze:Tylko nie zrozumiałem co to znaczy ty padalcu cholerny. Ale pewnie to takie pieszczotliwe okreslenie zabawy z kotkiem.

Felix[/i]

Moja Duża w takich sytuacjach mówi na nas "ty mendo parchata". Cokolwiek to znaczy, brzmi jakoś tak mało pieszczotliwie.

Kajtulo filozof
To ja, Kajtulo mądry i piękny :)

Kajtulo filozof

 
Posty: 104
Od: Sob lut 13, 2010 21:39
Lokalizacja: ja tam nie wiem jaka

Post » Sob lis 20, 2010 21:22 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

Killatha pisze:na palec polecam rivel, to jest rivanol w żelu, nie odmaka, można posmarować i zawinąć i iść spać
ale 3 dni i tak trzeba poczekać
odezwała się wielorazowa praktyka :wink:



powiem Dużej. To jej palce szybciej będzie pożyteczny, znaczy do otwierania saszetek. Dzięki!
Do mnie Duża mówi "Mordziak" - i nie wiem czemu. A do Kefira "Słońce".
Ja tam nie wiem. Nie se mówi jak chce. Ale niech piłki wynajduje pod szafą i karmi. To ja i kupę zrobię coby się odwdzięczyć.


i siem poskarżę - ostatnio jak mnie leczyła i potem kupowała leki i jeszcze sobie antybiotyk to gadała, że taniej będzie łopatą mje walnąć. Ale to chyba było z uczuciem, bo dała mi smakołyk
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob lis 20, 2010 21:31 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

dagmara-olga pisze: i siem poskarżę - ostatnio jak mnie leczyła i potem kupowała leki i jeszcze sobie antybiotyk to gadała, że taniej będzie łopatą mje walnąć. Ale to chyba było z uczuciem, bo dała mi smakołyk



Oplułam się jak to przeczytałam :ryk:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie lis 21, 2010 22:10 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

hmmm, wyrazy uczucia :mrgreen: :ryk:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 22, 2010 12:45 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

śmiech śmiechem, ale Morfeusz jest tak markotny, taki spokojny, nieruchawy, bez życia, bez apetytu...
Wyniki ładne, wypróżnienie było, bolesności nie ma....
Idziemy dziś wieczorem lub we środę na RTG.
Nie ma się czego w wynikach przyczepić ale wetka sugeruje, żeby zrobić zdjęcie.
Ehhhh......

Może to depresja z powodu Felicjana?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon lis 22, 2010 12:49 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

To jedna z najbardziej stresujących sytuacji - wyniki dobre, a pacjent źle się czuje. :?
Jakoś mi się nie wydaje, że to reakcja na przyjazd Felicjana, przecież od początku stosunki międzyni nimi były poprawne...
Kciuki :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 22, 2010 13:22 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

oj... skąd ja to znam, z Franiem było tak samo - trzy strony z Laboklinu książkowych wyników przyszły, a kociak mi sie przez ręce lał :? Nikt nic nie wiedział, czeski film... Zmienniczka zapodała w ciemno Ceporex i Metro, 4 dni dawałam, Franio od wczoraj żywiutki i bez wenflonu.
Może jednak coś gdzieś pobolewa...

Morfi, trzymaj się, chłopie. Tylko jak Ty sobie tę fotkę od wewnątrz pozwolisz strzelić? :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 22, 2010 13:57 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

Mam pomyśłek: to ja tes bendem kupale walić dzie siem da
Inka


:ok: :ok: za Morfa
Duża

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 22, 2010 20:23 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

właśnie wróciłam od weta. Porządne, bardzo dokładne USG, do tego zdjęcia RTG.
Nic................
a kot jak nieobecny....

Pobrano krew na szerszy profil - wraz z tarczycą itp.
Bo póki co - nic nie pokazuje przyczyny takiego zachowania.
Wet podejrzewa jeszcze ból. Może związany z jego okropnie połamaną nogą i deformacjami całej części kostnej "w zadzie" Morfa.
Morf wybudził się właśnie z narkozy i łazi. Mam go obserwowac - jak mu sie polepszy - to znaczy, że działa lek p/ bólowy i to mu pomaga.
Słabo widzę te obserwacje bo jutro od 7 do 22 mnie nie ma :evil:
ale już rano powinnam zauważyć jego zachowanie.

Felicjan zjadł bielucha i siedzi mi za plecami cały zadowolony :D . Kruszynka taka, ale póki co mamy dobre w miarę dni. Bez biegunki i wymiotów, z ciekawością świata i chęcią do życia, czego kompletnie nie mogę powiedzieć o Morfie :cry:

Kefir śpi , fuczy, chrapie, bawi się i cieszy się życiem :lol:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon lis 22, 2010 20:37 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

A może po prostu Morf tak na jesień i to co się na dworze dzieje reaguje tylko :wink:

Moje stado też jakieś takie nieobecne, nie wiem może tak reagują na odejście Tosi, bo przecież z chłopakami to jak muszkieterowie byli :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon lis 22, 2010 20:44 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

qrczę, listopad taki depresyjny, pewnie dla Morfa też.. oby do marca.. no dobra.. oby do Mikołaja...tego drugiego, czyli do Wigilii...Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 22, 2010 20:50 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

Głaski dla Morfa, może mu faktycznie ten lek przeciwbólowy pomoże.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 103 gości