Może się uda złapać jeszcze raz tą burą kotkę, którą przed chwilą wypuściłaś?
Kotów na pewno nie zabraknie
Kasia ma jeszcze sporo do obrobienia tam u nauczycielki, tam wszystko takie dzikawe.
A ja już mam upatrzonego tymczasa na "poświętach" mam nadzieję, ze uda się mu pomóc
Ale najważniejsze żeby plany adopcyjne wypaliły





















