BUBU 2 MA CUDOWNY DS U KATARZYNY1207 [*]ŻEGNAJ BUBU:(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 26, 2010 21:07 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

A moze wlasnie daj mu spokoj to sam sie przekona do jedzenia? :roll:

U mnie ostatnio entuzjazm wzbudzil sledz sparzony... :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 26, 2010 21:15 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

ACH KASIU JESTEŚ WIELKA :aniolek: :aniolek: :aniolek:
Ja też mam kotę demolkę i do tego pyskatą że szok :twisted: Najlepsza impreza to wspinaczka po firanach i latanie z prętkością światła po mieszkaniu, potem tylko wszystko muszę zbierać :?
nawet wet stwierdziła ,że takiego pyskola to jeszcze nie widział :twisted:
Zatem powodzenia w układach kocich.
U mnie kocia-demolka wymiotowała cały tydzień, a zła była jak osa jak jej kumpla przyniosłam, mały chodził ze mną do pracy przez 2 tygodnie, bo by go zeżarła z zazdrości, na szczęście szef był akurat na urlopie :lol: ,a teraz to tylko :1luvu: Mały to istny ANIOŁ, uf, a demolka dalej demoluje mi chatę :? , ale za to ja kocham, hi hi

:D Piękna historia.
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Sob cze 26, 2010 21:21 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

ALICJA Borgelt pisze:ACH KASIU JESTEŚ WIELKA :aniolek: :aniolek: :aniolek:
Ja też mam kotę demolkę i do tego pyskatą że szok :twisted: Najlepsza impreza to wspinaczka po firanach i latanie z prętkością światła po mieszkaniu, potem tylko wszystko muszę zbierać :?
nawet wet stwierdziła ,że takiego pyskola to jeszcze nie widział :twisted:
Zatem powodzenia w układach kocich.
U mnie kocia-demolka wymiotowała cały tydzień, a zła była jak osa jak jej kumpla przyniosłam, mały chodził ze mną do pracy przez 2 tygodnie, bo by go zeżarła z zazdrości, na szczęście szef był akurat na urlopie :lol: ,a teraz to tylko :1luvu: Mały to istny ANIOŁ, uf, a demolka dalej demoluje mi chatę :? , ale za to ja kocham, hi hi

:D Piękna historia.

:mrgreen: Ale Bubuś nie demoluje, tylko wyje i pyskuje...Demoluje mi MISZCZ demolki Kropencjusz wraz ze zmontowaną i wyszkoloną przez siebie EKIPĄ 2 kotków ...Ale i tak je kocham, niezależnie od poziomu zniszczeń ... :ryk: Właśnie EKIPA uskutecznia mi przeloty po mieszkaniu z prędkością światła ... i jeżdżą na legowiskach ... :twisted:
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob cze 26, 2010 21:35 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

katarzyna1207 pisze:
margaretka2002 pisze:Ale to juz dobry znak, ze w ogole chce jesc... :roll:

tiaaaa ... "CHCE" jak mu pod pyszcza podstawię, głaszczę i plotę jakieś farmazony ...A i tak co i rusz jestem oburczana w stylu gooopia babo daj mi wreszcie spokój :roll:

widocznie nie takie farmazony pleciesz jakie on by chciał słyszeć :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob cze 26, 2010 21:37 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

katarzyna1207 pisze:
:mrgreen: Ale Bubuś nie demoluje, tylko wyje i pyskuje...Demoluje mi MISZCZ demolki Kropencjusz wraz ze zmontowaną i wyszkoloną przez siebie EKIPĄ 2 kotków ...Ale i tak je kocham, niezależnie od poziomu zniszczeń ... :ryk: Właśnie EKIPA uskutecznia mi przeloty po mieszkaniu z prędkością światła ... i jeżdżą na legowiskach ... :twisted:

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie cze 27, 2010 9:31 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

kociczka39 pisze:
katarzyna1207 pisze:
:mrgreen: Ale Bubuś nie demoluje, tylko wyje i pyskuje...Demoluje mi MISZCZ demolki Kropencjusz wraz ze zmontowaną i wyszkoloną przez siebie EKIPĄ 2 kotków ...Ale i tak je kocham, niezależnie od poziomu zniszczeń ... :ryk: Właśnie EKIPA uskutecznia mi przeloty po mieszkaniu z prędkością światła ... i jeżdżą na legowiskach ... :twisted:

:ryk: :ryk: :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie cze 27, 2010 18:12 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

Mam rany kłuto-szarpane :evil: - efekt wypuszczenia Bubusia "na pokoje" w celach próby integracji z resztą kociejstwa ...Moje są baaardzo zdziwione... No trudno, będzie dalej siedział w sypialni :? i ewentualnie gościnnie będę mu wpuszczać Miszczunia - na niego najmniej wyje ...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon cze 28, 2010 6:41 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

katarzyna1207 pisze:Mam rany kłuto-szarpane :evil: - efekt wypuszczenia Bubusia "na pokoje" w celach próby integracji z resztą kociejstwa ...Moje są baaardzo zdziwione... No trudno, będzie dalej siedział w sypialni :? i ewentualnie gościnnie będę mu wpuszczać Miszczunia - na niego najmniej wyje ...

nie martw się, może to tylko "złe dobrego początki"
to potrzymam :ok: za intergrację śródkocią :ok: :ok: :ok:
(te rany wymagają lekarza? :( )
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 28, 2010 6:52 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

Co nowego w krainie sozializacji? Dziwie sie troche, ze Bubus tak dlugo potrzebuje, zeby zaskoczyc na inne futra. Ale znajac kota od kolezanki, to lepiej siedze cicho. On przez siedem tygodni siedzial prawie tylko pod wersalka i wychodzila pozno w nocy, jak sie nikt nie ruszal. Moja kolezanka wiele nocy lezy bez snu to sie tego dowiedziala. Tak ze daj mu spokuj i moze otwarte drzwi. Im wiecej sie powachaja, tym lepiej. Bedzie warczenia bez konca, ale moze fajny efekt.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon cze 28, 2010 7:56 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

mar9 pisze:
katarzyna1207 pisze:Mam rany kłuto-szarpane :evil: - efekt wypuszczenia Bubusia "na pokoje" w celach próby integracji z resztą kociejstwa ...Moje są baaardzo zdziwione... No trudno, będzie dalej siedział w sypialni :? i ewentualnie gościnnie będę mu wpuszczać Miszczunia - na niego najmniej wyje ...

nie martw się, może to tylko "złe dobrego początki"
to potrzymam :ok: za intergrację śródkocią :ok: :ok: :ok:
(te rany wymagają lekarza? :( )

:mrgreen: na szczęście nie ....tyle że wyglądam nieciekawie, no i część w miejscu bardzo niewygodnym - przy samych paznokciach (bolało :twisted: )...
Strasznie się chłopak spina ... :, jak tylko przyjechał był na większym luzie i myślałam, że integracja bez problemu przejdzie, zwłaszcza że wyjątkowo żaden z moich gadów się nie awanturował ...No trudno, poczekamy, nie będę go integrować na siłę dopóki nie zaskoczy z jedzeniem..to jest teraz najważniejsze. Nadal je tylko tyle, żeby nie umrzeć z głodu, chociaż już nie chudnie, może dlatego, że prawie cały czas leży, to i energii nie potrzebuje dużo...I wibrysy mu się łamią :( próbowałam mu wcisnąć trochę calo-petu, ale nic z tego, innych witamin w pastylkach też nie chce...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon cze 28, 2010 8:00 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

katarzyna1207 pisze:
mar9 pisze:
katarzyna1207 pisze:Mam rany kłuto-szarpane :evil: - efekt wypuszczenia Bubusia "na pokoje" w celach próby integracji z resztą kociejstwa ...Moje są baaardzo zdziwione... No trudno, będzie dalej siedział w sypialni :? i ewentualnie gościnnie będę mu wpuszczać Miszczunia - na niego najmniej wyje ...

nie martw się, może to tylko "złe dobrego początki"
to potrzymam :ok: za intergrację śródkocią :ok: :ok: :ok:
(te rany wymagają lekarza? :( )

:mrgreen: na szczęście nie ....tyle że wyglądam nieciekawie, no i część w miejscu bardzo niewygodnym - przy samych paznokciach (bolało :twisted: )...
Strasznie się chłopak spina ... :, jak tylko przyjechał był na większym luzie i myślałam, że integracja bez problemu przejdzie, zwłaszcza że wyjątkowo żaden z moich gadów się nie awanturował ...No trudno, poczekamy, nie będę go integrować na siłę dopóki nie zaskoczy z jedzeniem..to jest teraz najważniejsze. Nadal je tylko tyle, żeby nie umrzeć z głodu, chociaż już nie chudnie, może dlatego, że prawie cały czas leży, to i energii nie potrzebuje dużo...I wibrysy mu się łamią :( próbowałam mu wcisnąć trochę calo-petu, ale nic z tego, innych witamin w pastylkach też nie chce...

a próbowałaś go karmić strzykawką?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 28, 2010 10:50 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

Bubuś bądź no twardy chłopak

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon cze 28, 2010 11:31 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

Właśnie od chwili, kiedy próbowałam go nakarmić strzykawką convem z żółteczkiem, zaczął na mnie burczeć i wiać pod łóżko ... :cry:
No i nic nie rozumiem, wg mnie powinien być trochę odwodniony, a nie jest, skóra się ładnie "trzyma" kota... :?:, sprawdzam cały czas, bo wtedy galopem do weta na kroplówkę...
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon cze 28, 2010 11:46 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

katarzyna1207 pisze:Właśnie od chwili, kiedy próbowałam go nakarmić strzykawką convem z żółteczkiem, zaczął na mnie burczeć i wiać pod łóżko ... :cry:
No i nic nie rozumiem, wg mnie powinien być trochę odwodniony, a nie jest, skóra się ładnie "trzyma" kota... :?:, sprawdzam cały czas, bo wtedy galopem do weta na kroplówkę...

Kroplówkę można też podawać podskórnie przecież, w domu, nie musisz wtedy do weta latać, no ale faktem jest, że musi być ktoś drugi, który przytrzyma kota na blacie.
Na karmienie strzykawką też już mam metodę: zawijam kota w duży ręcznik (ze szczególnym uwzględnieniem łapek). Na wierzchu zostaje tylko pysio, pod bródkę podkładam kawałek papierowego ręcznika, końcówką strzykawki rozwieram ząbki z boku paszczęki i po trochę wstrzykuję. Najlepiej wchodzi, jak kocio jest odrobinę przechylony do tyłu, wtedy jedzonko szybciej spływa. Trzeba po trochę podawać, żeby się nie zakrztusił.
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon cze 28, 2010 12:44 Re: BUBU 2 - ma cudowny DT - szuka DS

mar9 pisze:
katarzyna1207 pisze:Właśnie od chwili, kiedy próbowałam go nakarmić strzykawką convem z żółteczkiem, zaczął na mnie burczeć i wiać pod łóżko ... :cry:
No i nic nie rozumiem, wg mnie powinien być trochę odwodniony, a nie jest, skóra się ładnie "trzyma" kota... :?:, sprawdzam cały czas, bo wtedy galopem do weta na kroplówkę...

Kroplówkę można też podawać podskórnie przecież, w domu, nie musisz wtedy do weta latać, no ale faktem jest, że musi być ktoś drugi, który przytrzyma kota na blacie.
Na karmienie strzykawką też już mam metodę: zawijam kota w duży ręcznik (ze szczególnym uwzględnieniem łapek). Na wierzchu zostaje tylko pysio, pod bródkę podkładam kawałek papierowego ręcznika, końcówką strzykawki rozwieram ząbki z boku paszczęki i po trochę wstrzykuję. Najlepiej wchodzi, jak kocio jest odrobinę przechylony do tyłu, wtedy jedzonko szybciej spływa. Trzeba po trochę podawać, żeby się nie zakrztusił.

Ja wiem, jak się kota karmi strzykawką, od stycznia mój kot nie je sam nic mokrego, więc jest albo strzykawka, albo karmienie mięskiem do paszczy...Ale w przypadku Bubusia jego stres był większy niż pożytek z tego karmienia, też był zawinięty w ręcznik i po prostu oszalał ze strachu... :( A co do kroplówki - w domu nie ma kto przytrzymać, a poza tym póki co nie ma takiej potrzeby (i mam nadzieję, że nie będzie).
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 133 gości