Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... badania krwi s.90

Wiem, nudni jesteśmy

estre pisze:Wiem, nudni jesteśmy

nie, nikt nie mowi, ze nudni, tylko sie kazdy martwi o kociaste :cry:

Ja wiem, że nikt nie mówi, ale sama mam takie wrażenie. Ileż można czytać o kocich kupach :lol:

ale o co ci chodzi, kobieto! Kupki sa kocie, wiec temat dotyczy kotow. Jestesmy na kocim forum, wiec wszystko, co sie kotow tyczy jest wazne

Teraz to naprawde marudzisz

Nic już nie marudzę, leczymy.
Koty w miarę ok. Na razie nie widać ani wymiotów, ani innych ubocznych efektów. Jutro mam dzwonić do weta z relacją. A pojutrze mam odebrać te 23 saszetki leku. Tylko kasę muszę uzbierać.

Jeśli leczymy na właściwą chorobę to najdalej na koniec tygodnia powinno być o niebo lepiej

Kciuki prosimy :mrgreen:

P. estre, a Sz.P nie naraziła się jakiejś wrednej czarownicy - bo to wygląda na UROK. ODCZYNIAMY :ok:

i będzie dobrze :1luvu:

A propos los kupas - to jest bardzo konstruktywny temat, bo czy ktoś widział, żeby ludzie pokłócili się o to ? NIE Wniosek - KUPA ŁĄCZY :mrgreen:

Jasmina pisze:P. estre, a Sz.P nie naraziła się jakiejś wrednej czarownicy - bo to wygląda na UROK. ODCZYNIAMY i będzie dobrze

A to na pewno, i to nie jednej niestety :lol:

Jasmina pisze:P. estre, a Sz.P nie naraziła się jakiejś wrednej czarownicy - bo to wygląda na UROK. ODCZYNIAMY i będzie dobrze

A propos los kupas - to jest bardzo konstruktywny temat, bo czy ktoś widział, żeby ludzie pokłócili się o to ? NIE Wniosek - KUPA ŁĄCZY

cos w tym jest

estre pisze:Ja wiem, że nikt nie mówi, ale sama mam takie wrażenie. Ileż można czytać o kocich kupach

zawsze to też i przykład dla innych, no niewykluczone ,ze czyjes koty mogą mieć to samo :roll:

Pisz , jak najwięcej , to jednak skarbnica wiedzy na ten niewyjaśniony temat :wink:

A kciuki oczywiscie cały czas są :ok:

trawa11 pisze:
estre pisze:Ja wiem, że nikt nie mówi, ale sama mam takie wrażenie. Ileż można czytać o kocich kupach

zawsze to też i przykład dla innych, no niewykluczone ,ze czyjes koty mogą mieć to samo
Pisz , jak najwięcej , to jednak skarbnica wiedzy na ten niewyjaśniony temat
A kciuki oczywiscie cały czas są

Mam nadzieję, że komuś się te moje zmagania przydadzą, choćby teraz tillibulek zagląda, bo koty mają biegunki i nie wiadomo dlaczego