"Kocham Człowieki! Weź mnie ze sobą do domu" Barney już w DS

Barney i Szaruś szaleją w najlepsze, dwoje radosnych kocich dzieciaków

Cieszę się bardzo że Barney nie bedzie w swoim nowym domku u Zu_ sam, że bedzie miał Strzałkę za towarzyszkę kocich zabaw.

Nad transportem do Warszawy ciągle pracujemy, moje zaufanie do Polskich kolei, państwowych czy nie, lezy raczej w gruzach więc nie bardzo bym chciała ryzykowac że Zu i kociak utkną w zaspach

Światełko w tunelu jest

Ja-Ba pisze:Barney i Szaruś szaleją w najlepsze, dwoje radosnych kocich dzieciaków
Cieszę się bardzo że Barney nie bedzie w swoim nowym domku u Zu_ sam, że bedzie miał Strzałkę za towarzyszkę kocich zabaw.

Nad transportem do Warszawy ciągle pracujemy, moje zaufanie do Polskich kolei, państwowych czy nie, lezy raczej w gruzach więc nie bardzo bym chciała ryzykowac że Zu i kociak utkną w zaspach
Światełko w tunelu jest

Ale już nie jest tak źle. Było nieciekawie jakieś 2 tygodnie temu, teraz zasp nie ma... choć mogą zamarzać trakcje... :roll:

super że Barney ma się dobrze :ok:

ile może zdziałać prawdziwy dom...
a Betty jak się odnajduje w swoim DT?

cynamon i wanilia pisze:super że Barney ma się dobrze ile może zdziałać prawdziwy dom...
a Betty jak się odnajduje w swoim DT?

Super

To mała gwiazda. Zachowuje sie jakby tu mieszkala od dawna. Dzisiaj stroszyła sie nawet na Tekle-Drakulke.

Gibutkowa pisze:Ale już nie jest tak źle. Było nieciekawie jakieś 2 tygodnie temu, teraz zasp nie ma... choć mogą zamarzać trakcje...

ale zapowiadają zmianę, wielkie opady śniegu, u nas już zaczyna

Karotka pisze:Super
To mała gwiazda. Zachowuje sie jakby tu mieszkala od dawna. Dzisiaj stroszyła sie nawet na Tekle-Drakulke.

no proszę

dobrze dobrze, niech ta pewność siebie ją zaprowadzi do DS :ok:

czekam na świeże zdjęcia, żeby jej wznowić allegro - właśnie się skończyło, Barney pojedzie wkrótce do domu, więc panna może mieć samodzielną z fotami w nowym, ładniejszym niż schron, otoczeniu

właśnie tą zmianę miałam na myśli - śnieg i zamiecie - czy coś z czym nasza kolej nie radzi sobie całkiem.

Zu_ miała przyjechać we wtorek czyli dzisiaj, takie były pierwotne założenia. Tyle że kociak jest w trakcie leczenia i nie ma mojego TŻ-ta - więc kłopot z transportem dworzec-dom-dworzec, a w razie spóźnienia pociągu - zimny hol dworcowy... brrrr

Coś to ocieplenie klimatu bokiem nam wyłazi :wink:

Nic to, jutro wieczorem TŻ wraca z Limanowej, naradę rodzinną na temat transportu zrobimy.

Idę do łóżka bo zasypiam w locie.

Karotka - jak mi ciepło na sercu czytać o Betty. Mała jest bezstresowa, wiem, ale tak do końca to nigdy nie wiadomo co w kocie siedzi i jak przeżyje zmianę sytuacji. A one dość często nas zaskakują reagując całkiem inaczej niż myslimy że zareagują.
Na szczęście w małych kociakach jest niesamowita moc przystosowywania się i akceptowania nowych warunków.

Barney waży 1830 gram, :dance:

, może to nie jest rekord świata, ale we wtorek 19-go wazył 1500 gram i miał bardzo żałośnie wystające kosteczki.
Po porannych zabawach i gonitwach z Szarusiem - całe kocie towarzystwo się pospało a ja mam wreszcie trochę spokoju

/ też bym jeszcze pospała :oops:

/

Mam ogromną nadzieje że już w ten weekend mały, radosny Barney zawita do swojego stałego domku

Ja Ba to wspaniałe wieści. Za dalsze postępy :ok:

My ze Strzałką też mamy nadzieję, że Barney niebawem z nami zamieszka. Wspaniale, że polepsza się jego kondycja. Z pewnością będzie mu u nas dobrze. Zresztą, będzie fotografowany i relacja zamieszczana będzie na forum

Dzisiaj rano sypał śnieg. Coś pogoda nam nie sprzyja...

Ja-Ba pisze:Barney waży 1830 gram, , może to nie jest rekord świata, ale we wtorek 19-go wazył 1500 gram i miał bardzo żałośnie wystające kosteczki.
Po porannych zabawach i gonitwach z Szarusiem - całe kocie towarzystwo się pospało a ja mam wreszcie trochę spokoju / też bym jeszcze pospała /

Mam ogromną nadzieje że już w ten weekend mały, radosny Barney zawita do swojego stałego domku

Widzę, że mały "grubasek" się z niego robi

Tak trzymać :ok:

Puchate kuleczki zapraszają:
viewtopic.php?f=1&t=106875

**Adopcje: 12 >>**

sypie ,sypie...
jakoś pogoda nie sprzyja adopcjom na odległość!

Dziewczyny mam cudowne wieści

Można zdjąc ogłoszenia Betti:)
Miałam jej założyc osobny watek, ale chyba nawet nie bede tego robić

Będzie miała naprawde cudowny domek. Dwójka fajnych młodych ludzi. Zgłosili sie na ogłoszenie Felicji ale Bettinka ich wczoraj tak zauroczyła, ze zdecydowali sie zabrac Betti

Własnie do mnie zadzwonili!

"Kocham Człowieki! Weź mnie ze sobą do domu" Barney już w DS

Kto przegląda forum