» Pon sty 18, 2010 19:42
Re: Iskierka chciała... poranek widziany oczami Iskierki s.34
Witam,
Chciałam Was poinformować że odchodzę z forum i z tymczasowania, na jakiś czas, na stałe - tego jeszcze nie wiem, na razie muszę wyleczyć koty z grzyba, zadbać o swoje własne pociechy, porobić im testy, szczepienia, potrzebne badania - kocham je najbardziej na świecie i nie darowałabym sobie, jeśli coś by im się stało. I nie tylko dlatego, właśnie dowiedziałam się czegoś o sobie, bolesnej prawdy, i nie potrafię udawać, pisać na forum o Iskierce, że wszystko jest ok, bo nie jest. Poczułam się gorsza od innych forumowych DT.
Dziękuje że z nami byliście, wspieraliście dobrym słowem czy kciukami.
ruru, Boo77, będziemy w kontakcie telefonicznym. Jeśli Iskierka wyzdrowieje, znajdziemy jej cudowny DS. Jest u nas kochana i rozpieszczana.
Proszę o zamknięcie wątku.