Lara & Luna a IsaDORKA['] i Anfisa[']

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lut 11, 2010 19:39 Re: IsaDORKA i Anfisa - dziś ciachanko

Fota groszków?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lut 11, 2010 20:16 Re: IsaDORKA i Anfisa - dziś ciachanko

Będzie jutro :mrgreen: Dzis juz jej nie chcę bardziej stresować.

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Czw lut 11, 2010 20:29 Re: IsaDORKA i Anfisa - dziś ciachanko

Dorka... Biedula no. Oby szybko przeszło!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw lut 11, 2010 20:35 Re: IsaDORKA i Anfisa - dziś ciachanko

Przejdzie. Ale ze dwa trzy dni bedzie tak robic Koconek. Mysle, ze przerazenie jest przez bol. Pamietam, ze Figusia dopiero w nocy z pod lozka wyszla i caly czas z bolu plakala a Emil tez przerazony kolo niej chodzil. Zostaw ja w drapaku niech sobie spi i odpoczywa.
A jutro juz bedzie jadla normalnie i przyjdzie sie przytulic. Nie jestem Experte od kotek, ale gorzej przechodza jak kocurki. Mala okupanka szlafroka jest wykastrowana? Ona juz chyba starsza jest, nie? Cos mi sie przypomina, ze czytalam.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw lut 11, 2010 20:42 Re: IsaDORKA i Anfisa - dziś ciachanko

koconek pisze:Dalia - no to superaśnie, że dziewczyna się tak dobrze trzyma. To teraz kciuki za Dalię :ok: :ok: :ok:

O kroplówce podczas zabiegów słyszałam juz jakiś czas temu, również o jednoczesnej intubacji u plaskaczy - no może nie przy czyszczeniu zębów akurat :roll:


dziękuję
ja się bardzo ciesze ze Dorcia ok :wink:
moze ten strach jaki prezentuje to reakcja na narkozę po prostu
fakt zasiedlaenia budki w drapaku to jak sadzę akurat normalne :mrgreen:
moje też się pchają po narkozie na drapak :mrgreen:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 11, 2010 21:14 Re: IsaDORKA i Anfisa - dziś ciachanko

SecretFire pisze: Mala okupanka szlafroka jest wykastrowana? Ona juz chyba starsza jest, nie? Cos mi sie przypomina, ze czytalam.


Wszystko wskazuje na to, ze raczej tak. Na razie nie udało mi się wyszukać blizny w futerku, bo wszystko się zlewa w jeden kolor :roll:
Ale Elfinho mówiła, o ile czegoś nie pokręciłam, że na USG nic nie było, znaczy się macicy nie było widac.

Dorki z budki drapaka nie zamierzam wyjmować. Boję się tylko, żeby wyłaząc i zeskakując nie otworzyła sobie rany :? .

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Czw lut 11, 2010 21:18 Re: IsaDORKA i Anfisa - dziś ciachanko

a mozesz cos podstawić pod budke aby wychodząc nie zeskoczyła na podlogę tylko na jakiś stopień - np krzesło?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 11, 2010 21:27 Re: IsaDORKA i Anfisa - posterylkowo

Od razu popodstawiałam co się da, co nie znaczy, że po tym zejdzie, bo przeciez można zeskoczyć calkiem obok :roll:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Czw lut 11, 2010 21:50 Re: IsaDORKA i Anfisa - posterylkowo

Tak to juz jest. Bo stojace obok krzeslo jest nie znane do tej pory w tym miejscu i nie chce sie tam wchodzic.
Jak nie jest za mocno wysoko, to powinno ujsc. Czuje sie tam widocznie bezpieczna.

Chociaz ja wiem, ze Lilly miala tez kastracje, u niej blizny tez nie moge wyczuc. Moze poczuj tylko reka jak sie w tym miejscu skora czuje. U mojej jest taka mieciutka i jak by lecutko nadeta i jak by jej troche za duzo bylo.
Wyrosla juz z negliza? 8)

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw lut 11, 2010 21:51 Re: IsaDORKA i Anfisa - dziś ciachanko

koconek pisze:Wszystko wskazuje na to, ze raczej tak. Na razie nie udało mi się wyszukać blizny w futerku, bo wszystko się zlewa w jeden kolor :roll:
Ale Elfinho mówiła, o ile czegoś nie pokręciłam, że na USG nic nie było, znaczy się macicy nie było widac.


Może miała bocznie? :roll:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt lut 12, 2010 8:45 Re: IsaDORKA i Anfisa - posterylkowo

Jak spedziliscie noc z Dorka? Jest wporzatku?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt lut 12, 2010 13:51 Re: IsaDORKA i Anfisa - posterylkowo

Dorka noc miała raczej spokojna. Nie wiem dokładnie gdzie spała, bo oczywiście z drapaka dała drapaka :wink: i wlazła pod łózko, więc zanim się połozyłam spać zaniosłam ja do jej koszyczka w drugim pokoju, zabrałam Anfisę, zeby jej nie denerwowała i Dorka miała spokojnie całą noc resztę mieszkania dla siebie. Dziś się wyluzowała dopiero po tym, jak jej podsunęłam rozwodnionego gerberka z indyka - nie ma to jak przekupić kota :wink: - bo normalnego jedzonka jeść nie chciała. Po jedzonku jej puściło, rozmruczała się, jeszcze tylko stresuje się na widok Anfisy, która z kolei próbuje do nie podchodzić i się przytulać. Teraz wreszcie Dorka zasnęła sobie na fotelu ( który wcześniej nie omieszkała wysmarować żarciem, więc mam dodatkowe pranko - na szczęście tylko "pokrowca" :roll: )

Foty w grochy są, ale komórka, bo mi aparat z domu wybył :evil: Moze dziś mój brat wreszcie nie zapomni pożyczyć mi kamery :roll: Zaraz będę sciagać i wrzucać foty.

Anfisa - niezmordowana w zabawie - dostała nową zabawkę (tzn. zabawka była od dawna, ale schowana na póżniej, jak znudzą się piłki :roll: ), która ją tak strasznie wkurza i deprymuje, ze tez musze to nakrecic bo fota nie odda jej stopnia wkurzenia. Zabawka-standard - Cat-Track ale już zdążyła zmienić nazwę na kociowkurzacz
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dziś jeszcze raz próbowałam wyszukać lub wymacać blizne u Anfisi - na boku nie ma nic, na brzuszku wydaje mi się, ze coś wyczuwam - bo nawet przy swietle dziennym nie można wypatrzyć - kolor skóry i futra identyczny :roll: Jestem na 99% przekonana, ze jest po sterylce.
Musi poczekać do kontrolnego USG, na razie kaska potrzebna na wymazy z noska.

No i Anfiska odkryła, ze zajefajnie jest spać w pontoniku przy kaloryferze. To jest jej nr 2 , bo pierwszym zostaje nadal jej ulubiona poduszka czyli ja :roll: i przykrycie kocykiem :roll:

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Pt lut 12, 2010 14:24 Re: IsaDORKA i Anfisa - posterylkowo

to ja poczekam na foty Dorki w groszki:) :D
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 12, 2010 14:33 Re: IsaDORKA i Anfisa - posterylkowo

Cieszę się z tej w miarę spokojnej nocy! Najgorsze już za Dorką!! Koconku wytrzymałaś :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt lut 12, 2010 14:48 Re: IsaDORKA i Anfisa - posterylkowo

Dorka w groszki :mrgreen: -panna ewidentnie nie chciała pozować :roll:

Obrazek
Obrazek

I totalny luzak Anfik - czyli mejsce nr 2 do spania
Obrazek
Obrazek
i pomysleć, ze jeszcze miesiąc nie minął odkad jest u nas :D

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1, Meteorolog1, pibon i 29 gości