Cyryl, nasz rudzielec :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 25, 2009 16:40

Jak to jest, że gdy posprzątają w szafce, ja nigdy nic nie mogę znaleźć. No i gdzie ten garnek :evil:

Obrazek
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Czw cze 25, 2009 16:42

I co ona znowu tam robi przy tym laptopie, trochę by się mną zajęła a nie tylko praca i praca...

Obrazek
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Czw cze 25, 2009 16:45

Piękny, kochany Cyrylek :love:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw cze 25, 2009 17:20

I ten zasmucony pyś :love:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw cze 25, 2009 19:56

Umie te minki strzelać jak mój Karmelito :wink: :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt cze 26, 2009 9:05

Taki jestem piękny :)

Obrazek


plamka na pysiu, to strupek po szaleństwach rzodkiewkowych :(. Cyryl jak wpadnie w trans, to tak szaleje po domku nie patrząc na nic :(, ostatnio właśnie dorobił się strupa. 10 światów mamy z tym urwisem :)
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pt cze 26, 2009 9:37

Moja droga, jest weekend więc nie będziesz pracowała, na znak protestu usiądę Ci na laptopie, mam dużą doopke nie masz szans na dostanie się do klawiszy :)

Obrazek

więc co ja biedny żuczek mogłam, wygłaskałam, wycałowałam, wytuliłam, wytłumaczyłam, że podejdę tylko do jednej klientki i wrócę do niego. Poskutkowało :), odzyskałam laptopa :D
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pt cze 26, 2009 9:50

Walnął mi kilka miesięcy temu kabel ale podejrzany był również laptop..

Laptop jako sprzęt do przeglądu stał SE na taborecie otwarty dla wygody serwisanta - Kot-B. uplasował się na nim w ten sam sposób, na co serwisant : ".. o - jak ładnie się komponuje!" :twisted:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt cze 26, 2009 9:59

AYO pisze:Walnął mi kilka miesięcy temu kabel ale podejrzany był również laptop..

Laptop jako sprzęt do przeglądu stał SE na taborecie otwarty dla wygody serwisanta - Kot-B. uplasował się na nim w ten sam sposób, na co serwisant : ".. o - jak ładnie się komponuje!" :twisted:


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pt cze 26, 2009 10:39

Cyryl też się ładnie komponuje :wink: :lol:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt cze 26, 2009 10:46

Któż śmiałby zaprzeczyć 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lip 03, 2009 16:15

Nikt do nas nie zagląda :( :placz:

Ciotki mam do Was pytanie :).
Wybieramy się z Alexem do Włoch na kilka dni, Cyryl zostaje w domu :(. Opiekę nad nim będzie sprawowała moja siostra. To jedna z nielicznych osób przed którą Cyryl nie wieje :), daje się głaskać, nosić na rękach 8O i bawić z nim :). To ona będzie z nim mieszkała u nas przez ten czas gdy nas nie będzie. Czy kot reaguje tak samo jak pies, gdy jego domownicy wyjeżdżają na kilka dni? Czyli nie je, jest smutny itp. :?: . Oczywiście już się martwię na zapas, ale chcę pojechać spokojna na urlop. Alex już się ze mnie śmieje, że będę się zamartwiała o Cyryla :oops:
I jeszcze jedno :oops: , czy koty podczas takich upałów jak są teraz są mniej aktywne? Nasz Cyryl prawie wcale nie ma ochoty na zabawę :(, albo się wygrzewa w słonku, albo leży na chłodniejszej podłodze i teraz traci więcej sierści. On nie pija wody, więc nadal go oszukujemy dolewając do mokrego jedzenia wody, wtedy owszem pije bardzo chętnie :). Może powinni wymyślić wodę dla kotów o smaku wołowiny :) Cyryl byłby zadowolony :)
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Pt lip 03, 2009 17:07

Koty inaczej odbierają brak opiekunów w domu.
Przynajmniej moje, jak zostały same, to nic im nie było.
Siostra przychodziła do nich dwa razy dziennie, dawała jeść, sprzątała kuwetę i szła. Zachowywały się normalnie.
Ja za to denerwowałam się strasznie.Dzwoniłam non stop do siostry i panikowałam.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt lip 03, 2009 17:32

Agata&Alex pisze:Taki jestem piękny :)

Obrazek


plamka na pysiu, to strupek po szaleństwach rzodkiewkowych :(. Cyryl jak wpadnie w trans, to tak szaleje po domku nie patrząc na nic :(, ostatnio właśnie dorobił się strupa. 10 światów mamy z tym urwisem :)
PRZE- PIĘKNY SŁODZIAK :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt lip 03, 2009 17:59

Agatko, możesz być spokojna :) Psy oddaje się znajomym, nie zostawia się samych nawet z dochodzącą opieką, natomiast kota lepiej zostawić na swoim. Macie bardzo fajnie, bo Cyryl będzie miał współlokatorkę, którą zna i lubi :) Ale nawet z opieką dochodzącą kot szczęśliwszy jest we własnym domu niż wywożony na nowe miejsce. I owszem, koty tęsknią ale trochę chyba mniej niż psy ;)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 413 gości