3-łapek Kacperek - gwiazda kalendarza 2010 :):) Już jest!;)

[Danusia]

Naprawdę? Nie wiedziałam, że jest teraz jakiś trzyłapek w schronie, dobrze, że znalazł dom Wiadomo, co mu się stało?

Ja sobie kiedyś wezmę jeszcze jednego trzyłapka, żeby Kacper miał towarzystwo. A na razie moj Kacperek podbija serca wszystkich w mojej rodzinie Zyskał nieoficjalną ksywę Kangur Poprzednia nieoficjalna ksywa, Trójnóg , nadal funkcjonuje

koniecznie
My tak wląsnie szukalismy bardzo długo towarzystwa dla naszego Maniusia, koniecznie włąsnie takiego samego bezłapka
Ponad dwa lata temu nie bylo tylu bezlapkow, naprawde trudno było znależć . Ale ostatecznie znależlismy i to do razu dwojkę .Właściwie była jeszcze jedna bezłapka ,ale przegrała z białaczka
Gdybym tylko miała wiecej miejsca to byloby jeszcze kilka bezłapków
No i kasy

A wlasciwie witaj śliczny Kacperku

[Kicia_]

Kacper to ma klawe życie

A tamten trójłapek poszedł do domu forumowego, w którym jest już jedna kulawa koleżanka ze schronu wzięta przed rokiem

[La.heureuse.chatte]

Naprawdę? Nie wiedziałam, że jest teraz jakiś trzyłapek w schronie, dobrze, że znalazł dom Wiadomo, co mu się stało?

Ja sobie kiedyś wezmę jeszcze jednego trzyłapka, żeby Kacper miał towarzystwo. A na razie moj Kacperek podbija serca wszystkich w mojej rodzinie Zyskał nieoficjalną ksywę Kangur Poprzednia nieoficjalna ksywa, Trójnóg , nadal funkcjonuje

koniecznie
My tak wląsnie szukalismy bardzo długo towarzystwa dla naszego Maniusia, koniecznie włąsnie takiego samego bezłapka
Ponad dwa lata temu nie bylo tylu bezlapkow, naprawde trudno było znależć . Ale ostatecznie znależlismy i to do razu dwojkę .Właściwie była jeszcze jedna bezłapka ,ale przegrała z białaczka
Gdybym tylko miała wiecej miejsca to byloby jeszcze kilka bezłapków
No i kasy

A wlasciwie witaj śliczny Kacperku

Trawa, ale byłaś dzielna w poszukiwaniu bezłapków Ja jeszcze dłuuugo nie wezmę drugiego kota. Teraz to obawiam się nawet wziąć tymczasa, bo już wiadomo, jak one u mnie kończą

Witaj, ciociu Trawko!

[La.heureuse.chatte]

Kacper to ma klawe życie

A tamten trójłapek poszedł do domu forumowego, w którym jest już jedna kulawa koleżanka ze schronu wzięta przed rokiem

Daj spokój, Kacper jest rozpuszczony jak dziadowski bicz - nikt go nie wychowuje, czy co? Ja nie wiem...

Dobrze, że tamten trójłapek znalazł dobry dom, 3łapkom się należy wszystko, co najlepsze

[Danusia]

Kacper to ma klawe życie

A tamten trójłapek poszedł do domu forumowego, w którym jest już jedna kulawa koleżanka ze schronu wzięta przed rokiem

Daj spokój, Kacper jest rozpuszczony jak dziadowski bicz - nikt go nie wychowuje, czy co? Ja nie wiem...

Dobrze, że tamten trójłapek znalazł dobry dom, 3łapkom się należy wszystko, co najlepsze

Nie martw sie
Kacper jeszcze Ciebie wychowa

[La.heureuse.chatte]

Kacper to ma klawe życie

A tamten trójłapek poszedł do domu forumowego, w którym jest już jedna kulawa koleżanka ze schronu wzięta przed rokiem

Daj spokój, Kacper jest rozpuszczony jak dziadowski bicz - nikt go nie wychowuje, czy co? Ja nie wiem...

Dobrze, że tamten trójłapek znalazł dobry dom, 3łapkom się należy wszystko, co najlepsze

Nie martw sie
Kacper jeszcze Ciebie wychowa

Własnie jednak się tym martwię I nie wiem, czy to jeszcze wychowywanie, czy już tresura

[Mruczeńka1981]

Kacperek na pewno da radę Ciebie wychować

[La.heureuse.chatte]

Kacperek na pewno da radę Ciebie wychować

Uff, uspokoiłaś mnie

[Mruczeńka1981]

a co u Kacperka??

[Agness78]

a co u Kacperka??

no właśnie?

[Dama Ya]

Ale dawno tu nie zaglądałam. Widzę jednak, że u Kacperka wszystko w porządeczku. A to, że rozpuszczony, to przecież prawidłowo

[La.heureuse.chatte]

Ale dawno tu nie zaglądałam. Widzę jednak, że u Kacperka wszystko w porządeczku. A to, że rozpuszczony, to przecież prawidłowo

To witam ponownie

[La.heureuse.chatte]

U Kacperka wszystko dobrze Nie mogłam wcześniej odpisać, bo chwilowo nie mamy dostępu do netu, ja i Kacper.

Jakiś czas temu Kacpercio miał nawrót suku, ale już jest dobrze, oraz świerzba w uszach, ale również już jest dobrze. Poza tym znowu zaczął się drapać, jak kiedyś, i mój świdnicki wet mnie oświecił, że świąd wcześniej zanikł dlatego, że kot dostał u Kanzawy dwa razy steryd długo działający, a nie dlatego, że stał się cud i sam się wyleczył Ale już nie ma takich dużych łysych placków jak kiedyś, przynajmniej na razie.

Poza tym nic nowego, kupiłam mu śliczną czerwoną obróżkę, bawi się fasolkami i żołędziami i jest bardzo miły, jak to on Tylko że już nie śpi ze mną w łózku i trochę mi smutno z tego powodu

[Kicia_]

A kiedy wracacie do Wrocka?

[La.heureuse.chatte]

Chciałabym na początku października, ale jeszcze n ie wiadomo.