Te, które mam akurat na nosie są normalne...po prostu zmiana image'u, choć - nikt nie zauważa, że mam nowe i jak im o tym mówię - to odpowiadają, że świetnie dobrane, dlatego nie widzą różnicy...a zmieniłam złote na czerwone
Mam też zamówione do biegania...nie ma śmiesznych pytań, Nelly. Biegowe wyglądają jak normalne sportowe ciemne okulary (mają wymienną szybkę na białą), a w środku są dodatkowe oprawy na szkła korekcyjne. Dziewczyny, noszę okulary całe życie...wiecie jaka mordęga na plaży - jak okulary p. słoneczne - to nie mogę np. czytać...jak czytam w okularach optycznych - to razi mnie słońce...o prowadzeniu samochodu bez okularów optycznych mogę zapomnieć...teraz będę miała optyczne z protezą

no i sportowe, przylegające do twarzy. Wiążę z nimi duże nadzieje...choć pierwsze podejście skończyło się fiaskiem. Takie soczewki nie są ustawione równolegle do oka, więc trzeba je przeliczyć...efekt był taki, że każdym okiem widziałam dobrze, ale razem - wszystko pływało po bokach, obrazy się nie złożyły. Optyk zamówił drugie szkła.