Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 25, 2010 13:28 Re:

Biedaczek... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :)
Moooje xp :kotek: :ok:

Kaśka :D

 
Posty: 6
Od: Śro lut 24, 2010 17:54

Post » Czw lut 25, 2010 16:09 Re: Re:

Kaśka :D pisze:Biedaczek... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :)
Moooje xp :kotek: :ok:


Kaśka - nie będzie dobrze. :|
Amal odeszła we wrześniu 2008 roku.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 27, 2010 1:18 Re: Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

Przeczytalam. Od poczatku do konca.. Na poczatku wzruszona tym cudownym , niezwyklej urody, zaradnym kociakiem..
Pozniej przygnebiona jej metamorfoza z syczacego do rozkosznie rozmizianego lecz cierpiacego stworzonka..
Wkoncu totalnie rozlozona i ryczaca z powodu jej odejscia..
Beznadzieny jest ten swiat. Beznadziejny.
Agn po raz kolejny, bo kiedys juz gdzies to pisalam, jestem pod tak wielkim wrazeniem Twojej osoby i tego co robisz dla kotow, ze nie umiem tego opisac.
Dzieki Ci za to co zrobilas dla tej kotki..
Amal, zawsze juz pozostaniesz w mej pamieci. Nigdy nie zapomne tego filmiku jak tak zaradnie zasowalas na dwoch lapkach. Mimo przeciwnosci losu bylas taka dzielna.. Ale los potrafi byc okrutny do bolu..
Teraz jest Ci tam dobrze.. Moja Ariska napewno sie Toba zaopiekuje, kochala koty. Szepne jej slowko przed snem, by zawsze miala Cie na oku- wkoncu to amstaff! nigdy nie pozwoli zeby Ci ktos tam dokuczal z powodu nozek! ....


Boze...Nie wytrzymam .. :placz:

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Sob wrz 11, 2010 9:48 Re: Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

Kilka dni temu minęły 2 lata od odejścia Amal ....czas szybko biegnie :( ... a pustka pozostaje :cry:
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob wrz 11, 2010 12:33 Re: Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

Dzień po drugiej rocznicy śmierci Amal, odeszła Habibi - kotka z wadą rozwojową w podobnym typie.

Zawsze powtarzam, że Amal jako pierwsza wyraźnie mi uświadomiła, jak koty `postrzegają` swoje ułomności.
Była wyjątkowa...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob wrz 11, 2010 12:52 Re: Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

Agn pisze:Dzień po drugiej rocznicy śmierci Amal, odeszła Habibi - kotka z wadą rozwojową w podobnym typie.

Zawsze powtarzam, że Amal jako pierwsza wyraźnie mi uświadomiła, jak koty 'postrzegają' swoje ułomności.
Była wyjątkowa...


Masz rację - była wyjątkowa... Takie wyjątkowe koteczki potrafią mocno zakotwiczyć się w sercu i są kochane, cały czas kochane... Wspomina się je, uśmiecha przez łzy...

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Sob wrz 11, 2010 19:37 Re: Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

vega013 pisze:
Agn pisze:Dzień po drugiej rocznicy śmierci Amal, odeszła Habibi - kotka z wadą rozwojową w podobnym typie.

Zawsze powtarzam, że Amal jako pierwsza wyraźnie mi uświadomiła, jak koty 'postrzegają' swoje ułomności.
Była wyjątkowa...


Masz rację - była wyjątkowa... Takie wyjątkowe koteczki potrafią mocno zakotwiczyć się w sercu i są kochane, cały czas kochane... Wspomina się je, uśmiecha przez łzy...


:| koty w ogóle są wyjątkowe....
[*]Bazyl - przepraszam...dziękuję że byłeś
[*]Fibi - wybacz mi...

kasiek252

 
Posty: 2626
Od: Śro sty 06, 2010 12:12

Post » Sob wrz 11, 2010 19:47 Re: Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

Mój piwniczny Bieluszek odszedł tak jak Habibi.
Grom z jasnego nieba:((
Amal zawsze będę pamiętać.
I też jak Jarek zaglądam tu jak mi źle:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob wrz 11, 2010 19:50 Re: Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

Lidka pisze:Mój piwniczny Bieluszek odszedł tak jak Habibi.
Grom z jasnego nieba:((
Amal zawsze będę pamiętać.
I też jak Jarek zaglądam tu jak mi źle:(


ja też :(
[*]Bazyl - przepraszam...dziękuję że byłeś
[*]Fibi - wybacz mi...

kasiek252

 
Posty: 2626
Od: Śro sty 06, 2010 12:12

Post » Pon wrz 27, 2010 23:42 Re: Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

Nie myślcie ze zapomniałem o Amal
Byłem tutaj ale nie ujawniałem się
Byłem aby wyszeptać na uszko Amal prośbę

Filipek jest z nami. Wraca do zdrowia po operacji.
Dobrze że jest takie miejsce w które można przyjść
gdy jest cięzko i zaczyna się tracić nadzieję
Amal-znaczy nadzieja...
Dziękuję!
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6620
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Wto wrz 28, 2010 7:43 Re: Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

Jarku, kciuki mocne za Filipka. Niech zdrowieje.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon paź 18, 2010 16:53 Re: Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

Dzisiaj odszedł mój zajączek, moja Kinia :cry: :cry: nasz promyczek który miał wielką wole życia, niestety nie zaczekała żeby się z nią pożegnać :( nie zdążyliśmy :cry: :cry:
Obrazek
Czemu jak odchodzi twój przyszywany kot to tak boli :( ukradliśmy jej rok życia , podarowany rok jak to nam powiedziano, że miała go tylko dzięki nam ale wiedziałam że ona odejdzie za jakiś czas tylko miałam nadzieje że uda nam sie ukraść choć jeszcze jeden rok :cry: :cry:
Nie wybacze jej że na nas nie zaczekała zwłaszcza na brata dla którego była jak jego dziecko :cry: :cry: tak bardzo smutno, a najgorsze to że ten smutek już zawsze pozostanie
Agn skąd ty bierzesz siłe na to , podziwiam cie, ja nie dałabym rady temu co robisz , chyle przed tobą czoła, dobrze że jest to miejsce do którego można zajrzeć kiedy jest ci bardzo źle i mało kto cie rozumie
teraz jest już zdrowa, może biegać i cieszyć sie zdrowiem i te jej duże oczy jak 2 księżyce ...będzie czekać na nas bo ja mam nadzieje że kiedyś spotkam je wszystkie które ode mnie odeszły, o które tak walczyłam a one postanowiły sie poddać :cry: :cry:
Może ona wcale nie chciała ze kraść ten rok , może czegoś nie zauważyłam a ona dawała znaki że to już :(

Myślicie że one tam czekają na nas? że tęsknią za nami choć troche jak my za nimi?

Amal zaopiekuje sie Kinią, moim małych kochanym zajączkiem który nie zaczekał na mnie :cry: :cry:
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon paź 18, 2010 20:52 Re: Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

Kleo, strasznie mi przykro. Przytulam mocno.

Siły bierze się z tego, co jeszcze można zrobić. A pociesznie - z tych podarowanych Im chwil.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto paź 19, 2010 7:18 Re: Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

Agn pisze:Kleo, strasznie mi przykro. Przytulam mocno.

Siły bierze się z tego, co jeszcze można zrobić. A pociesznie - z tych podarowanych Im chwil.

Tak bardzo chcieliśmy ukraść choć 1 rok jeszcze :cry: :cry: mogła chociaż na nas zaczekać , wystarczyłaby godzina :cry: chociaż tyle żeby sie móc z nią pożegnać :cry: z naszym małym kochanym zajączkiem :cry:
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie paź 31, 2010 18:56 Re: Amal- znaczy nadzieja... :( / pa malutka :( [`]

Jutro minie 2 tygodnie odkąd Kinia postanowiła nas opuścić :cry: , za każdym razem jak wchodze do jej pokoju chce powiedzieć, "Kiniek co słychać?", albo "No Kinia teraz twoja kolej na leki " i szukam jej wzrokiem po pokoju :( śmiesze jak człowiek sie przyzwyczaja do tych małych czworonogów, i choć wie że nie zostaną z nami na zawsze to jednak ma nadzieje że jak najdłużej.
Jutro szczególny dzień dla tych którzy odeszli, mam nadzieje że Kinia i Amal będą na nas czekały po drugiej stronie tęczy :cry: i że jutro choć przez chwile poczujemy ich obecność
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 56 gości