
Ma tak nawet przy pratelu, a przeciez to jest okropnie gorzkie

No nic, musimy podawac leki, nawet jesli Jasnie Pani troche sie przy tym rozzlosci i popluje

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
moni_citroni pisze:Bylo lepiej, nagle sie pogorszylo.
Dzis zrobilismy testy.
Bialaczka i FIP wyszly pozytywne.
Nie wiemy co robic.
Wet daje jej 10-20% na przezycie, oczywiscie dzieki terapii.
Mala dostala dzis wszystkie leki (na watrobe, kroplowke, i Virbagen Omega).
Koszty beda dla nas ogromne...
Ja wiem, ze pozostale koty tez to maja, pewnie oprocz Yoshka (szczepiony).
Co robic.
Ja nie chce zeby ona umarla...
Mysza pisze:Moni- po pierwsze test na FIPa jest niemiarodajny.
Po drugie- FIP powstaje poprzez mutację wirusa w organizmie. Takze pozostałe koty wcale nie muszą mieć FIPaWirus mógł niedawno zmutować w jej organizmie. Nie panikuj.
Co do białaczki to na dwoje babka wróżyła. Do jej zarażeniem jest potrzebny długotrwały kontakt. Także mogły się zarazić, ale nie musiały.
Na białaczkę trzeba by wszystkim zrobić testy
Y Beaty Krzyś umarł na FIPa, dwa kociaki na białaczkę, a jej koty się NIE zaraziły.
Jeszcze na podniesienie odporności dobre jest Baypanum. Zapytaj weta czy to stosują i ile kosztuje.Może lepiej by w Polsce kupić. U nas kosztuje 45zł za jedną dawkę
I może jeszcze o Scanomune dopytaj. To też bardzo dobry lek na podniesienie odporności.
Moni, nie poddawajcie się, to jeszcze nie wyrok, na pewno nie masz wszystkich kotów chorych!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości